Wiśnie są jednym z pozytywnych zaskoczeń obecnego sezonu i to zapowiadało dość zacięte i wyrównane widowisko. Skończyło się jednak na oczekiwaniach, gdyż The Reds bez najmniejszego trudu wywiązali się z roli faworyta. Być może byłoby im trudniej, gdyby nie błąd sędziów przy pierwszym golu Mohameda Salaha. Egipcjanin skutecznie dobił strzał Roberto Firmino, lecz znajdował się na niewielkim spalonym, czego nie wychwycił arbiter liniowy i Lee Mason wskazał na środek boiska.
Na samym początku drugiej części król strzelców poprzedniej edycji miał już na koncie dublet i tym razem trafił do siatki precyzyjnym płaskim uderzeniem przy dalszym słupku. To był w praktyce koniec marzeń AFC Bournemouth o wywalczeniu choćby remisu.
Drużyna Eddiego Howe'a przegrała ostatecznie aż 0:4, bo najpierw Steve Cook "efektownie" zamknął dośrodkowanie Andrewa Robertsona i zdobył kuriozalnego gola samobójczego (piłka poleciała przy słupku, Asmir Begović nie miał szans), a potem hat-tricka skompletował Salah, który zabawił się z całą defensywą przeciwnika i spokojnie dopełnił formalności z kilku metrów. Ta akcja również zaczęła się od błędu Cooka, który stracił piłkę na rzecz Egipcjanina.
Liverpool zwyciężył aż 4:0 i awansował na 1. miejsce w tabeli Premier League. Podopieczni Juergena Kloppa mają aktualnie jeden punkt przewagi nad Manchesterem City. Mistrz Anglii zagra wieczorem z Chelsea i jeśli przynajmniej zremisuje, to wróci na szczyt.
AFC Bournemouth - Liverpool FC 0:4 (0:1)
0:1 - Mohamed Salah 25'
0:2 - Mohamed Salah 48'
0:3 - Steve Cook (sam.) 68'
0:4 - Mohamed Salah 77'
Składy:
AFC Bournemouth: Asmir Begović - Simon Francis, Steve Cook, Nathan Ake, Charlie Daniels (83' Diego Rico), David Brooks (65' Lys Mousset), Jefferson Lerma, Andrew Surman, Junior Stanislas (83' Tyrone Mings), Ryan Fraser, Joshua King.
Liverpool FC: Alisson - James Milner, Joel Matip, Virgil van Dijk, Andrew Robertson, Xherdan Shaqiri (65' Sadio Mane), Georginio Wijnaldum, Fabinho, Naby Keita (65' Adam Lallana), Mohamed Salah, Roberto Firmino (81' Jordan Henderson).
Żółte kartki: Nathan Ake, Jefferson Lerma (AFC Bournemouth) oraz Fabinho (Liverpool FC).
Sędzia: Lee Mason.
[multitable table=972 timetable=10727]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Bayern nie zachwycił, ale wygrał. Zmarnowane szanse Lewandowskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]