W grupie G eliminacji do Euro 2020, znalazły się reprezentacje Polski, Izraela, Słowenii, Macedonii i Łotwy. Macedończycy w rankingu FIFA plasują się obecnie na 68. miejscu, pomiędzy Algerią i Arabią Saudyjską. Dotychczas piłkarze z tego kraju jeszcze nigdy nie awansowali na wielką imprezę. W ostatniej edycji Ligi Narodów wygrali jednak swoją grupę (grali w najniższej grupie D), pokonując po drodze Armenię, Gibraltar i Liechtenstein. W 2017 roku, na polskich boiskach zespół do lat 21 grał jednak w finałach mistrzostw Europy.
W Macedonii spokojnie podeszli do losowania grup. - Kibice z naszego kraju uważają przede wszystkim, że nie mamy bardzo atrakcyjnej grupy. Nie mieliśmy szczęścia z losowaniem z koszyków czwartego i szóstego, bo Słowenia i Łotwa to mocne zespoły. Polska ma najmocniejszą reprezentację w grupie. Pozostałe drużyny będą walczyć o drugie miejsce - powiedział Zoran Misevski, redaktor naczelny największego sportowego portalu internetowego w Macedonii, Gol.mk.
Na Bałkanach szanują polski zespół. - Polacy mają drużynę z dużą jakością i to faworyt numer jeden. Macie bardzo doświadczony skład, z piłkarzami światowej klasy. Trudno będzie wygrać przeciwko takim zawodnikom jak Lewandowski, Milik i Piątek, jednak na pewno w meczu z wami stadion w Skopje będzie wypełniony do ostatniego miejsca - ocenił Misevski.
Macedoński futbol idzie do przodu. - Macedonia jest dużo mocniejsza niż podczas ostatnich kwalifikacji do mistrzostw Europy. Mamy bardzo dobrych piłkarzy - Pandeva, Nestorovskiego, Trajkovskiego i utalentowaną młodzież jak Bardhi i Elmas. W ciągu ostatnich dwóch lat przegraliśmy zaledwie dwa mecze i zagramy w Final Four Ligi Narodów. Naszym celem jest walka o jak najwyższą pozycję, nigdy nie zajęliśmy lepszej lokaty niż czwarta we wszystkich kwalifikacjach. Trzecie miejsce byłoby pozytywne. Teraz najłatwiejszym sposobem na awans na Euro 2020 jest uczynienie tego poprzez Ligę Narodów. W marcu 2020 roku gramy półfinał z Kosowem - podkreślił dziennikarz.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Szybka zmiana Piątka. Polak nie mógł rozwinąć skrzydeł [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Fakt awansu Macedonii na Euro U21 w 2017 roku pokazuje, że dobrze wygląda nowe pokolenie piłkarzy z tego kraju. - Niektórzy piłkarze, którzy grali na mistrzostwach w Polsce w ubiegłym roku, już teraz są kluczowymi piłkarzami w pierwszej reprezentacji. Mam tu na myśli Bardhiego, Elmasa i Nikolova. W przyszłości na pewno będzie brakowało nam takiego lidera, jakim jest Pandev. Uważam jednak, że najwyższy poziom osiągniemy za 2-3 lata, jeszcze nie teraz - stwierdził Macedończyk.
- Zawodnik Levante, Enis Bardhi w 2017 roku został wybrany w naszym kraju piłkarzem roku i również teraz spisuje się świetnie. W Hiszpanii staje się gwiazdą i specjalistą od rzutów wolnych, to też świetny człowiek i profesjonalista, chcący się poprawiać z roku na rok. Jestem przekonany, że wkrótce będzie w lepszym klubie w Hiszpanii i stanie się kluczowym piłkarzem kadry na następnych 10 lat. Różnicą w naszej reprezentacji jest to, że mamy bardzo dobrych pomocników. To Spirovski, Elmas, Ademi i Nikolov. W przeszłości były tam duże problemy. Z trenerem Angelovskim gramy bardzo dobrze, ale potrzebujemy potwierdzenia formy. Graliśmy w grupie D, teraz czekają nas większe wyzwania - podsumował Zoran Misevski.