- Polak był jedynym, który błąkał się po boisku - stwierdził Giuseppe Bruscolotti, a jego słowa cytuje między innymi portal "areanapoli.it".
Arkadiusz Milik rozpoczął niedzielny mecz na ławce rezerwowych. W 59. minucie polski napastnik zmienił Adama Ounasa. Nie był jednak zbyt widoczny na boisku. Nieco lepszą zmianę dał natomiast Allan, który wbiegł na murawę z Milikiem.
- Napoli odzyskało siły, gdy Allan był na boisku, a bardziej doświadczeni gracze przeszli do środka. To były jedyny sposób na zmianę tempa - analizował były obrońca SSC.
Krytyczny Bruscolotti zwrócił tym samym uwagę, że pierwszy wybór środka pomocy z Piotrem Zielińskim i Amadou Diawarą nie był dobrym pomysłem Carlo Ancelottiego. - Krótko mówiąc to po prostu nie działa - dodał Bruscolotti.
Bezbrakowym remis SSC Napoli z ostatnią drużyną w tabeli Chievo przyjęto u wicemistrza Włoch z dużym rozczarowaniem. Co prawda podopieczni trenera Ancelottiego utrzymali 2. miejsce w tabeli Serie A, ale ich strata do prowadzącego Juventusu wzrosła już do 8 "oczek".
ZOBACZ WIDEO Wstydliwy remis Napoli z Chievo. Sensacja w Serie A [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]