Alexis Sanchez chce odejść z Manchesteru United. Wybrał Real Madryt

Getty Images / Alex Morton / Na zdjęciu: Alexis Sanchez
Getty Images / Alex Morton / Na zdjęciu: Alexis Sanchez

Według hiszpańskich mediów, Alexis Sanchez został zaproponowany Realowi Madryt przez swojego agenta. Skrzydłowy chce wrócić do Hiszpanii, z której odszedł w 2014 roku.

Alexis Sanchez miał być wielkim wzmocnieniem Manchesteru United, tymczasem Jose Mourinho nie korzysta z jego usług. Według angielskich mediów, Portugalczyk żałuje, iż w ogóle zdecydował się na kupno Chilijczyka. Skrzydłowy jest rozczarowany swoją sytuacją w klubie, dlatego zamierza odejść z Old Trafford już w najbliższym oknie transferowym.

Wcześniej zainteresowane 29-latkiem było Paris Saint-Germain. Piłkarz ma jednak inny wypatrzony kierunek. "Chilijczyk został zaproponowany Realowi Madryt przez jego agenta" - donosi "El Chiringuito". "Sanchez szuka sposobu, aby jak najszybciej opuścić Manchester" - dodają dziennikarze z Hiszpanii.

Wcześniej o rozżaleniu skrzydłowego pisała angielska prasa. Według niej, piłkarz nie może zaaklimatyzować się w Manchesterze. Ma czuć się "samotny, znudzony i ignorowany". Na jego złe samopoczucie ma wpływać nie tylko sytuacja w klubie, ale też fakt, że nie zadomowił się w mieście. Według "The Times", Sanchez ma tęsknić za mieszkaniem w tętniącym życiem ośrodku, jakimi były Barcelona i Londyn, w których spędził poprzednie lata.

W Madrycie chciałby odbudować swoją formę. Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, iż w przeszłości przez trzy sezony był zawodnikiem FC Barcelona.

Sanchez trafił do Manchesteru w styczniu 2018 roku. Łącznie dla Czerwonych Diabłów rozegrał 29 meczów, w których strzelił zaledwie cztery gole. Jest jednym z najlepiej zarabiających graczy Premier League, inkasując tygodniowo ponad 400 tysięcy funtów.

ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Efektowna wygrana RB Lipsk z Bayerem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (1)
avatar
MoronHunter
13.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Daleko mi do jakiejkolwiek sympatii dla United, ale to nie klub ani miasto jest problemem, tylko głowa tego nadętego pana piłkarza. Z każdego klubu odchodzi obrażony i urażony, że nie doceniono Czytaj całość