Zawieszenie Samira Nasriego było skutkiem przyjęcia zbyt dużej ilości kroplówek w 2016 roku w klinice w Los Angeles. Francuz od stycznia będzie mógł podpisać kontrakt z nowym klubem. "The Sun" informuje, że może on związać się z West Ham United.
Nasri w WHU mógłby liczyć na zarobki sięgające 80 tys. funtów tygodniowo, co oznacza roczny kontrakt w wysokości ponad czterech milionów euro, a do tego dochodziłyby jeszcze różnego rodzaju premie. Byłaby to najwyższa pensja w klubie. Zawodnikiem West Hamu jest Łukasz Fabiański.
Ostatnim klubem Nasriego był turecki Antalyaspor. Wcześniej błyszczał on w Manchesterze City, Sevilli, Arsenalu i Olympique Marsylia. Nasri w Premier League po raz ostatni wystąpił w sierpniu 2016 roku. W Anglii rozegrał łącznie ponad 300 meczów. W reprezentacji Francji wystąpił w 41 spotkaniach.
Patrząc na przebieg jego kariery, byłby sporym wzmocnieniem West Hamu. Ostatni raz na boisku pojawił się jednak pod koniec listopada zeszłego roku. Pytanie więc, jak ponad roczna przerwa odbije się na jego dyspozycji.
Nasri miałby w WHU zastąpić Andrija Jarmolenko, który doznał kontuzji ścięgna Achillesa i w najbliższych miesiącach będzie musiał pauzować.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Drużyna Polaków bez szans. Sampdoria dostała lanie od Romy [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]