"Milan, nie miałem zamiaru cię zranić. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia" - napisał na swoim profilu na Twitterze Sergio Ramos.
A victory to build on and also to learn from. Football always teaches you things and tonight I shouldn't have gone into the challenge like that. Milan, it wasn't my intention to injure you. Get well soon #HalaMadrid https://t.co/NZcWRAwI0x
— Sergio Ramos (@SergioRamos) 8 listopada 2018
Kibice nie wierzą jednak w niewinność Hiszpana. "Sergio bądź uczciwy wobec siebie. Wiesz co zrobiłeś. To nie pierwszy raz kiedy tak zachowałeś się" - napisał jeden z internautów pod postem obrońcy Realu Madryt.
"Pamiętamy sytuację z Salahem i teraz to. Przepraszam, ale trudno uwierzyć Tobie" - to już słowa innego fana futbolu.
Przypomnijmy, że w 14. minucie środowego spotkania Ligi Mistrzów w Pilznie, w walce o piłkę, Sergio Ramos uderzył łokciem w twarz Milana Havla. Czech zaczął mocno krwawić. Okazało się, że obrońca przyjezdnych rozbił mu nos.
Sędzia pojedynku, Niemiec Deniz Aytekin, nie pokazał Ramosowi za to przewinienie nawet żółtej kartki. Tymczasem kibice i obserwatorzy nie mieli wątpliwości - za to zagranie Hiszpan powinien zobaczyć czerwony kartonik i opuścić boisko. Warto podkreślić, że sytuacja miała miejsce przy stanie 0:0. Gdyby Ramos rzeczywiście zszedł z murawy, być może Królewscy nie rozgromiliby tak łatwo rywala (5:0).
ZOBACZ WIDEO Serie A: AC Milan zabójczy w końcówce! Gol na wagę zwycięstwa w 90+7. minucie! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]