Polski bramkarz znowu bohaterem! Rafał Gikiewicz obronił rzut karny w meczu 2. Bundesligi

Rafał Gikiewicz: Każdy marzy o powołaniu. Ja widocznie jestem za słaby

"Jedenastkę" dla SSV Jahn Regensburg sędzia podyktował w 29. minucie, przy stanie 0:0. Do piłki podszedł Sebastian Stolze. Jego intencje wyczuł jednak Gikiewicz i odbił strzał.

Ostatecznie sobotni mecz zakończył się wynikiem 1:1. Bramki padły tuż przed przerwą. Prowadzenie dla Unionu dał Sebastian Polter, a po chwili wyrównał Jann George. Przez ostatni kwadrans drużyna Polaka musiała grać w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Grischy Proemela.

To kolejne spotkanie, w którym były bramkarz m.in. Jagiellonii i Śląska został bohaterem. Wcześniej miał asystę na wagę remisu z MSV Duisburg (2:2) oraz strzelił gola, dającego punkt z FC Haidenheim (1:1).

Union Berlin zajmuje obecnie 4. miejsce w tabeli. Na swoim koncie ma 20 punktów. Do pozycji gwarantującej awans traci jedno "oczko".

SSV Jahn Regensburg - 1.FC Union Berlin 1:1 (1:1)
0:1 - Sebastian Polter 45 '
1:1 - Jann George 45+1'

ZOBACZ WIDEO Timo Werner show! Hertha rozbita na własnym boisku [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]