W poprzedniej rundzie Huragan sprawił dużą sensację, pokonując 3:2 Zagłębie Lubin, ale tym razem rywal z ekstraklasy był poza zasięgiem ambitnego III-ligowca, choć wypada zaznaczyć, że podopieczni Czesława Żukowskiego tanio skóry nie sprzedali.
O ich odpadnięciu z rozgrywek zadecydowała nieskuteczność i błąd Daniela Michałowskiego, który w 72. minucie bezlitośnie wykorzystał 17-letni Mateusz Młyński. Arka mogła prowadzić już wcześniej, ale w 9. minucie Goran Cvijanović, zmarnował rzut karny podyktowany za faul na Tadeuszu Sosze.
Finalista dwóch poprzednich edycji Pucharu Polski nie zagrał w Morągu najlepszego meczu w sezonie, ale zmiennicy, którym trener Zbigniew Smółka dał we wtorek szansę, zrealizowali cel w postaci awansu do 1/8 finału Pucharu Polski.
Huragan Morąg - Arka Gdynia 0:1 (0:0)
0:1 - Młyński 72'
Składy:
Huragan: Mateusz Lawrenc - Jakub Stankiewicz, Rafał Maciążek, Igor Biedrzycki, Mateusz Jajkowski - Arkadiusz Mroczkowski (20' Dariusz Boczko; 81' Aleksander Tomasz), Daniel Michałowski (74' Michał Bartkowski), Piotr Łysiak, Paweł Galik, Rafał Kruczkowski - Joao Criciuma.
Arka: Kacper Krzepisz - Tadeusz Socha, Dawid Sołdecki, Adam Danch, Karol Danielak - Mateusz Młyński (73' Robert Sulewski), Adam Deja, Andrij Bohdanow (62' Michał Nalepa), Goran Cvijanović (83' Jan Łoś), Nabil Aankour - Rafał Siemaszko.
Żółte kartki: Michałowski (Huragan) oraz Siemaszko, Nalepa, Deja (Arka).
Sędzia: Wojciech Krztoń (Olsztyn).
ZOBACZ WIDEO Napoli cudem uratowało remis. Przeciętny mecz Polaków [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]