Bundesliga: pokaz siły Bayeru Leverkusen, szalona końcówka w Norymbergii

PAP/EPA / FOCKE STRANGMANN / Na zdjęciu: piłkarze Bayeru Leverkusen
PAP/EPA / FOCKE STRANGMANN / Na zdjęciu: piłkarze Bayeru Leverkusen

Bayer Leverkusen uciekł od strefy spadkowej. Zespół ten pokonał na wyjeździe Werder Brema 6:2. Dwa pozostałe niedzielne spotkania 9. kolejki Bundesligi zakończyły się remisami.

Werder Brema nie wykorzystał szansy, by do liderującej w Bundeslidze Borussii Dortmund zbliżyć się na punkt. Goście pokazali, że kryzys mają za sobą i wkrótce mogą się liczyć w walce o europejskie puchary. Zespół z Leverkusen pokazał ofensywny futbol i nie dał najmniejszych szans swoim rywalom.

Bayer już w 8. minucie objął prowadzenie. Kevin Volland wykorzystał dogranie Karima Bellarabiego i pewnym strzałem pokonał bramkarza. Gospodarze rzucili się do ataków, ale nie zdołali zagrozić swoim rywalom. To Aptekarze przejęli inicjatywę i przed przerwą zdobyli jeszcze dwa gole. Najpierw uczynił to Julian Brandt, a w doliczonym czasie gry z bramki cieszył się Bellarabi.

Po przerwie Werder zaczął odrabiać straty. Bremeńczycy odpowiedzieli trafieniami Claudio Pizarro i Yuyi Osako. Bayer szybko obudził się po przestoju i zadał kolejne ciosy. Najpierw gola zdobył Kai Havertz, następnie Aleksandar Dragović, a po chwili samobójcze trafienie zaliczył Sebastian Langkamp.

Wielu emocji dostarczył mecz w Norymbergii, gdzie gospodarze zremisowali 1:1 z Eintrachtem Franfkurt. Piłkarze 1.FC Nuernberg w pierwszej połowie mieli kilka okazji do objęcia prowadzenia, ale miejscowym brakowało skuteczności. Również po przerwie groźniejsze sytuacje stwarzali gospodarze, ale prowadzenie objęli dopiero w 78. minucie. Wtedy to Adam Zrelak uwolnił się spod opieki obrońców i strzałem głową zdobył gola.

ZOBACZ WIDEO Wielkie emocje w Dortmundzie. Decydująca bramka w ostatniej minucie meczu! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Wtedy do ataków rzucili się piłkarze z Frankfurtu. Zdobywcy Pucharu Niemiec swego dopięli w drugiej minucie doliczonego czasu gry. Ze skrzydła w pole karne dośrodkował Danny da Costa, a wślizgiem piłkę do siatki skierował Sebastien Haller. Gospodarze po ostatnim gwizdku odczuwali duże rozczarowanie, gdyż stracili szansę, by odskoczyć od strefy spadkowej.

Gole nie padły w Lipsku, gdzie miejscowe RB zmierzyło się z Schalke 04 Gelsenkirchen. Goście to największe rozczarowanie początku rozgrywek i zamiast walczyć o mistrzostwo, póki co muszą skupić się na zachowaniu bytu w Bundeslidze. Bliżej odniesienia zwycięstwa byli gospodarze, którzy w 53. minucie nawet cieszyli się z gola, ale po analizie systemu VAR bramka nie została uznana.

Wyniki niedzielnych spotkań 9. kolejki Bundesligi:

1.FC Nuernberg - Eintracht Frankfurt 1:1 (0:0)
1:0 - Adam Zrelak 78'
1:1 - Sebastien Haller 90+2

RB Lipsk - Schalke 04 Gelsenkirchen 0:0

Werder Brema - Bayer Leverkusen 2:6 (0:3)
0:1 - Kevin Volland 8'
0:2 - Julian Brandt 38'
0:3 - Karim Bellarabi 45'
1:3 - Claudio Pizarro 60'
2:3 - Yuya Osako 63'
2:4 - Kai Havertz 67'
2:5 - Aleksandar Dragović 72'
2:6 - Sebastian Langkamp (sam.) 77'

[multitable table=1000 timetable=10723]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (0)