Dybala pochwalił się zdjęciem z Ronaldo. Przez przypadek zdradził sekrety Juventusu

Getty Images / Marco Luzzani / Od lewej: Cristiano Ronaldo, Paulo Dybala
Getty Images / Marco Luzzani / Od lewej: Cristiano Ronaldo, Paulo Dybala

Paulo Dybala najwidoczniej nie zdawał sobie sprawy, że kibice szybko wyłapią jeden szczegół. Na zdjęciu można dostrzec taktykę Juventusu przy stałych fragmentach gry.

Juventus Turyn w sobotę musiał się namęczyć w starciu z Empoli FC. Po to jednak kupiono Cristiano Ronaldo, by decydował o losach meczów w trudnych momentach. Tak też było, bo Portugalczyk w drugiej połowie strzelił dwa gole, a jego zespół wygrał 2:1.

Po meczu Paulo Dybala zrobił sobie zdjęcie z bohaterem "Starej Damy". Fotografia jakich wiele w portalach społecznościowych, ale fani szybko wyłapali pewien szczegół.

Chodzi o kartkę, którą widzimy w prawym rogu. To rozpiska, gdzie mają znajdować się zawodnicy Juventusu przy stałych fragmentach gry. Dybala pewnie nie zwrócił uwagi, że ujawnił sekrety trenera Massimiliano Allegriego.

ZOBACZ WIDEO Dwa gole Ronaldo ratują Juventus! Drugi gol to majstersztyk [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (8)
Gianfranco Zola
28.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dzięki temu artykułowi Napoli, Roma, Inter i Milan dalej mają szansę na mistrzostwo. W imieniu tych czterech klubów - dziękuję! 
sebutza
28.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"To rozpiska, gdzie mają znajdować się zawodnicy Juventusu przy stałych fragmentach gry" - ale sekret... To przeciwna drużyna nie widzi gdzie znajdują się zawodnicy Juventusu podczas stałych fr Czytaj całość
avatar
Karbid
28.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A to szpicel! 
avatar
KrólStefan
28.10.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Ta zdjęcie taktyki w szatni. Już widzę jak trenerzy to podłapują i szykują ustawienia. Co za idiotyzm. Wrzucone specjalnie aby pismaki z WP miały sensację 
avatar
MaLuKa
28.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dlaczego uważacie, że Dybala zrobił sobie zdjęcie z Ronaldo? Może to Ronaldo chciał zdjęcia z Dybalą?? Nie róbcie z Ronaldo Boga.