Po transferze do Udinese Calcio Łukasz Teodorczyk zagrał w ośmiu meczach Serie A, ale tylko raz pojawił się w podstawowym składzie. Polski napastnik wciąż czeka na premierowego gola w nowych rozgrywkach. Przerwy na mecze międzypaństwowe nie może jednak w pełni wykorzystać.
W czwartek Teodorczyk musiał trenować indywidualnie. Dostał zapobiegawczy plan ćwiczeń, który ma mu pomóc w powrocie do pełnej dyspozycji. Jak podkreślają włoskie media, miał lżejszą, ale funkcjonalniejszą sesję od pozostałych kolegów.
Ostatecznie Teodorczyk nie zagrał w towarzyskim meczu Udinese. W piątkowy wieczór Włosi zmierzyli się ze słoweńskim II-ligowcem NK Bravo i wygrali 2:1.
Polski napastnik w lecie musiał opuścić Anderlecht, gdzie po nowej polityce klubu przesiadywałby jedynie na trybunach. W nowym zespole jeszcze nie może się odnaleźć i nie dostał powołania na zgrupowania od Jerzego Brzęczka. Na jego nieszczęście, z kapitalną strzelecką formą wyskoczył dodatkowo inny Polak w Serie A - Krzysztof Piątek.
ZOBACZ WIDEO Polska - Portugalia. Kamil Grosicki szczerze o akcji przy golu na 2:3. "Wydaje się, że piłka wyszła, ale nie mnie oceniać"
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)