Bolton Wanderers ogłosił za pośrednictwem swojej strony informacje o stanie zdrowia Darby'ego. - Chciałbym skorzystać z okazji, by podziękować moim kolegom z zespołu, trenerowi Philowi Parkinsonowi i wszystkim pracownikom Bolton Wanderers za ich niesamowite wsparcie w tym niezwykle trudnym dla mnie i mojej rodziny okresie - powiedział piłkarz, będący kolegą klubowym Pawła Olkowskiego.
Darby jest wychowankiem Liverpoolu, w pierwszej drużynie The Reds wystąpił raz. Potem był wypożyczany do zespołów niższych lig, w 2012 roku osiadł w Bradford City, skąd latem 2017 roku przeniósł się do Boltonu. Jego żoną jest kapitan kobiecej reprezentacji Anglii, Steph Houghton.
Problemy zdrowotne zaczęły się kilka miesięcy temu. Od grudnia 2017 roku Darby nie zagrał ani jednego spotkania. Diagnoza okazała się bezlitosna - stwardnienie zanikowe boczne. W przebiegu schorzenia, nazywanego również chorobą neuronu ruchowego, dochodzi do uszkodzenia dróg przewodzenia, co prowadzi do zaników mięśniowych, niedowładów, a w dłuższej perspektywie do paraliżu całego ciała przy prawidłowo funkcjonującym umyśle. Najczęstszą przyczyną śmierci jest niewydolność oddechowa wskutek paraliżu mięśni oddechowych. Średni czas przeżycia od diagnozy to 3-5 lat, choć zaprzecza temu przypadek wybitnego fizyka Stephena Hawkinga, który żył z chorobą prawie 50 lat.
Darby jest kolejnym piłkarzem, którego dotknęła nieuleczalna choroba. W 2005 roku zmarł na nią były reprezentant Polski Krzysztof Nowak, od pięciu lat walczy z nią niedawny obrońca Glasgow Rangers Fernando Ricksen. Na ALS zmarli też Włosi Stefano Borgonovo i Gianluca Signorini.
ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Trwa koszmar Schalke. Fatalna skuteczność w meczu z Borussią [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]