Lewandowski podziękował Polakom

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Pomocnik Szachtara Donieck, zwycięzcy tegorocznej edycji Pucharu UEFA, Mariusz Lewandowski w trakcie wręczania medali, miał na ramionach polską flagę. W ten sposób chciał podziękować wszystkim rodakom - czytamy w Super Expressie.

- Przywiozła ją moja żona Marta. Jestem patriotą i w ten sposób chciałem podziękować wszystkim Polakom. Ten Puchar UEFA jest także dla nich - tłumaczy Mariusz Lewandowski.

Szachtar Donieck z Lewandowskim w składzie pokonał w środowym finale Pucharu UEFA Werder Brema. Do rozstrzygnięcia spotkania w Stambule potrzebna była dogrywka. Ukraiński zespół zwyciężył 2:1. Była to ostatnia edycja Pucharu UEFA. W przyszłym sezonie rozgrywki zostaną zastąpione przez Ligę Europejską.

Polski pomocnik miał szansę wpisać się na listę strzelców w regulaminowym czasie gry. Jego doskonałe uderzenie z dystansu wybronił jednak golkiper niemieckiego zespołu Tim Wiese.

- Strzeliłem i... już widziałem piłkę w bramce! Nawet podniosłem ręce do góry i chciałem biec w stronę trybuny, gdzie siedziała moja rodzina - opowiada Lewandowski.

Kibice w Doniecku, rzecz jasna, przygotowali bohaterom środowego finału specjalne powitanie. Wywarło ono ogromne wrażenie na pomocniku reprezentacji Polski.

- Kibice zgotowali nam wielkie przyjęcie już na lotnisku. A sam mecz na placu Lenina oglądało ponad 150 tysięcy ludzi. Niesamowite! - opowiada popularny "Lewy".

Źródło artykułu: