Już pod koniec sierpnia informowaliśmy, iż Marcelo chciałby w przyszłym sezonie zagrać w Juventusie Turyn. Wszystko z powodu Cristiano Ronaldo, z którym przyjaźni się od wielu lat. Włoska prasa podaje coraz więcej szczegółów ewentualnego transferu lewego obrońcy Los Blancos.
Warto podkreślić, iż transakcja defensora planowana jest już na zimę. Juventus doskonale zdaje sobie sprawę z oporu prezydenta Florentino Pereza, dlatego przygotował specjalną ofertę. W zamian za Marcelo chce oddać Alexa Sandro, który od 2015 roku reprezentuje barwy Starej Damy.
Sandro mógł odejść z Juventusu już latem, jednak negocjacje z Manchesterem United utknęły w martwym punkcie. Jak podają włoskie media, 27-latek jest również na celowniku Królewskich, co daje nadzieję Juventusowi na pozyskanie Marcelo.
Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, iż Marcelo sierpniowe spotkanie z Girona FC zakończył już w 60. minucie. Na placu w jego miejsce pojawił się Francuz Raphael Varane. Piłkarz, który rozmawiał z dziennikarzami po zakończeniu meczu, nie ukrywał swojego zaskoczenia taką zmianą.
- Byłem zaskoczony, ale oczywiście szanuję decyzję trenera. Chciałem kontynuować grę, czułem się dobrze. Jestem gotowy do gry w 100 procentach. Po meczu nie rozmawialiśmy o powodach tej decyzji, ale podkreślam, że szanuję wybory trenera - przyznał Brazylijczyk.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Kolejne skromne zwycięstwo Juventusu, Ronaldo nadal bez gola [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]