Julen Lopetegui 12 czerwca został oficjalnie trenerem Realu Madryt. Prawdziwa burza rozpoczęła się jednak dzień później. 52-latek miał poprowadzić reprezentację Hiszpanii na mundialu w Rosji, jednak dwa dni przed pierwszym meczem z Portugalią... został zwolniony. Prezes federacji, Luis Rubiales przyznał, iż Lopetegui negocjował z Królewskimi za jego plecami.
Po wielu tygodniach ponownie do całej sprawy odniósł się szkoleniowiec Realu. - Negocjacje były bardzo szybkie. Nie mogłem odmówić Realowi Madryt, a reprezentacja na tym nie ucierpiała. Zawodnicy zrozumieli moją decyzję. Nie mam sobie nic do zarzucenia, teraz zachowałbym się tak samo. Moje pożegnanie z kadrą było bardzo emocjonalne - mówi trener w wywiadzie dla radia "Onda Cero".
Lopetegui podkreśla, iż reprezentacja to dla niego zamknięty rozdział. - Jestem absolutnie szczęśliwy z trenowania Realu Madryt. Mamy przed sobą cudowne wyzwania i wielkie cele. Co do reprezentacji, to mocno kibicuje Luisowi Enrique i całej hiszpańskiej piłce - zapewnia trener.
ZOBACZ WIDEO Styczniowe zgrupowania reprezentacji Polski dla piłkarzy z Lotto Ekstraklasy mogą powrócić. Jerzy Brzęczek tłumaczy pomysł
Nowy trener Los Blancos ma piekielnie trudne zadanie. Nie dość, że musi zastąpić Zinedine'a Zidane'a, który trzy razy z rzędu wygrał Ligę Mistrzów, to na dodatek stracił największą gwiazdę - Cristiano Ronaldo, który odszedł do Juventusu.
Lopetegui: "Estoy enamorado de mi plantilla" pic.twitter.com/JGEzGnC2Ad
— Marca (@Marca) 03 września 2018
- Kiedy przychodziłem do Realu, rozmawiałem z Cristiano Ronaldo. On był już zdecydowany na odejście z klubu. Uszanowałem jego decyzje - tłumaczy. Początkowo jego następcą miał być Vinicius Junior. Nastolatek z Brazylii został jednak odstawiony na boczny tor. - Vinicius ma wspaniałe warunki, ale powinien przystosowywać się do wymagań Realu - dodaje.
Warto podkreślić, iż Lopetegui jako piłkarzy reprezentował barwy Królewskich w latach 1985-1991. Potem był również piłkarzem Barcelony.
- Real Madryt to klub, który bardzo się rozwinął. Jego wielkość zawsze istniała, a teraz z liczbą nowych tytułów jest jeszcze większa. Do tego uznano go najlepszym klubem XX wieku. Modernizacja i struktury, które napotkałem, są bardzo zmienione. Wszystko bardzo się rozwinęło od tamtego momentu - tłumaczy.