Tegoroczną edycję europejskich pucharów Football 1991 Dudelange rozpoczął od rywalizacji w eliminacjach Ligi Mistrzów. Tam jednak musiał uznać wyższość węgierskiego MOL Vidi FC. Lepiej mistrzom Luksemburga wiedzie się w eliminacjach Ligi Europy i są o krok od historycznego awansu do fazy grupowej.
Najpierw luksemburski klub wyeliminował kosowską Dritę Gnjilane (2:1 i 1:1), następnie pokonał Legię Warszawa (2:1 i 2:2), a w IV rundzie eliminacji rywalizuje z rumuńskim CFR Cluj. W pierwszym starciu Football 1991 Dudelange wygrał 2:0 i przed czwartkowym rewanżem jest w bardzo dobrym położeniu.
Mistrz Luksemburga chce zrobić wszystko, by wywalczyć awans do fazy grupowej Ligi Europy. W krajowych mistrzostwach zespół ten zawodzi. Po czterech kolejkach Dudelange zajmuje dopiero trzynastą pozycję w lidze, a na swoim koncie ma trzy punkty. Warto jednak dodać, że pogromca Legii ma rozegrany o jeden mecz mniej od rywali.
W spotkaniu poprzedzającym rewanżowy pojedynek z CFR Cluj, Football 1991 przegrał u siebie z US Mondorf-les-Bains aż 1:4. Z tak wysokiej porażki nikt jednak nie robi tragedii. Przed mistrzem Luksemburga najważniejszy mecz w historii. Jeśli w dwumeczu wygra z Rumunami, to na stałe zapisze się w historii futbolu w swoim kraju.
ZOBACZ WIDEO Ronaldo powinien zdobyć gola, ale zaliczył przypadkową asystę. Bezbłędny Szczęsny [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]