"Milik musi przyćmić Higuaina" - pisze na pierwszej stronie gazeta "Tuttosport" i umieszcza zdjęcie polskiego napastnika. "Mecz pomiędzy Napoli i AC Milan w najbliższą sobotę ukrywa wewnętrzną część pojedynku pomiędzy Arkadiuszem Milikiem a Gonzalo Higuainem. Przeszłość i teraźniejszość Neapolu" - czytamy w "Tuttosport".
"Fani Napoli mają nadzieję, że polski bombowiec pozwoli zapomnieć im, jak wiele bramek dla Napoli strzelił Higuain. Nie będzie lepszego momentu niż w bezpośrednim starciu" - dodaje gazeta.
Gonzalo Higuain latem został wypożyczony z Juventusu do Milanu. Jednak fani Napoli wciąż nie mogą zapomnieć mu transferu do Starej Damy. W dniu kiedy podpisał kontrakt palili jego koszulki na ulicach Neapolu, a podczas meczu na tym stadionie, już w barwach Juve, przeraźliwie gwizdali na niego. Ale Higuain przez trzy lata swojej gry dla Napoli strzelił aż 92 bramki w 147 meczach. Tego nie da się wymazać z historii.
ZOBACZ WIDEO Cztery bramki w starciu Swansea - Leeds. Cały mecz Mateusza Klicha [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
W jego miejsce kupiono właśnie Arkadiusza Milika, ale dwie poważne kontuzje sprawiły, że Polak nie mógł udowodnić, że potrafi dorównać Higuanowi. Póki co strzelił 15 bramek w 41 meczach, ale warto przytoczyć jedną statystykę, która działa na korzyść naszego zawodnika. Do siatki rywali trafia średnio co 100 minut, a Higuain może pochwalić się średnią 120 minut (w barwach Napoli).
Nowy sezon Milik zaczął bardzo dobrze. Strzelił gola Lazio Rzym i potwierdził, że jest typową "dziewiątką", której brakowało Napoli, gdy Polak leczył kontuzję kolana. Teraz czas na regularne zdobywanie bramek.
Warto jeszcze wspomnieć jedną rzecz przed sobotnim meczem z Milanem. Niemal równo dwa lata temu Milik zagrał po raz pierwszy w podstawowym składzie w Serie A. Był to mecz właśnie z Milanem i ustrzelił wówczas dublet.