Nowy szkoleniowiec Chelsea FC zdecydował się pozostawić na ławce rezerwowych Edena Hazarda. Z kolei debiutu doczekał się najdroższy bramkarz świata - Kepa Arrizabalaga. Miejsca w meczowej "18" zabrakło dla zdolnego Polaka Marcina Bułki, który regularnie występował w sparingach przedsezonowych.
Gospodarze doskonale zdawali sobie sprawę z tego, kto jest faworytem spotkania i nastawili się przede wszystkim na grę z kontry. Huddersfield Town na początku sezonu ma niezwykle trudny terminarz i musi walczyć o każdy punkt, by nie znaleźć się niebezpiecznie blisko strefy spadkowej. Defensywa zespołu Davida Wagnera do pewnego momentu działała perfekcyjnie i kompletnie zneutralizowała wszystkie atuty The Blues.
Czasem wystarczy jednak dosłownie pół sytuacji, by strzelić gola. Willian pociągnął akcję lewą stroną do linii końcowej i wrzucił futbolówkę w pole bramkowe, gdzie niespodziewanie znalazł się N'Golo Kante. Mistrz świata uderzył piłkę nieczysto, lecz na tyle poprawnie, by pokonać Bena Hamera. W idealny sposób mógł odpowiedzieć Steve Mounie, który po dobrym rozegraniu rzutu rożnego uderzył głową w słupek.
Gdy popularne Terriery układały sobie w głowach plan na drugą połowę, Marcos Alonso został "katapultowany" w polu karnym przez Christophera Schindlera. Do jedenastki podszedł Jorginho i przywitał się z fanami The Blues we wspaniałym stylu, uderzając lekką pasówką obok Hamera.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Oszałamiająca żona Douglasa Costy
W drugiej części meczu Chelsea do korzystnego wyniku dołożyła jeszcze nienaganny styl. Londyńczycy przez większość czasu utrzymywali się przy piłce i kontrolowali wydarzenia na boisku. Niektórzy próbowali wręcz akrobatycznych popisów. Marcos Alonso mógł zdobyć przepięknego gola przewrotką, ale piłka zatrzymała się na obramowaniu bramki.
W 75. minucie na murawie pojawił się w końcu Eden Hazard i przy okazji całkowicie skradł show w ostatnim kwadransie. Belg zaliczył asystę przy bramce Pedro Rodrigueza, który efektownie podciął futbolówkę nad bramkarzem Huddersfield. Goście rozpoczęli więc kampanię 2018/2019 od wysokiego zwycięstwa, a trenerowi Maurizio Sarriemu z pewnością spadł kamień z serca.
Huddersfield Town - Chelsea FC 0:3 (0:2)
0:1 - N'Golo Kante 34'
0:2 - Jorginho 45'
0:3 - Pedro Rodriguez 80'
Huddersfield: Ben Hamer - Mathias Jorgensen, Christopher Schindler, Terence Kongolo - Florent Hadergjonaj, Jonathan Hogg, Aaron Mooy, Philllip Billing, Chris Loewe (71' Adama Diakhaby) - Alex Pritchard (46' Laurent Depoitre), Steve Mounie
Chelsea: Kepa Arrizabalaga - Cesar Azpilicueta, Antonio Ruediger, David Luiz, Marcos Alonso - Ross Barkley, N'Golo Kante, Jorginho - Willian (75' Eden Hazard), Alvaro Morata, Pedro Rodriguez (82'Victor Moses)
Żółte kartki: Christopher Schindler (Huddersfield) oraz David Luiz (Chelsea)
W pozostałych meczach nie było większych niespodzianek. Swoje spotkania zgodnie przegrały drużyny beniaminków. W małych derbach Londynu Crystal Palace pokonało powracające po czterech latach do Premier League Fulham FC 2:0. Decydujące bramki zdobywali Jeffrey Schlupp oraz Wilfried Zaha.
AFC Bournemouth pokonało walijskie Cardiff City w identycznym stosunku bramkowym, zaś duet Jose Holebas - Roberto Pereyra z Watfordu FC rozbił Brighton and Hove Albion. W premierowym sobotnim spotkaniu Newcastle United poległo na własnym boisku z Tottenhamem Hotspur 1:2. Wszystkie gole padły jeszcze w pierwszych dwudziestu minutach gry.
Newcastle United - Tottenham Hotspur 1:2 (1:2)
0:1 - Jan Verthongen 8'
1:1 - Joselu 11'
1:2 - Dele Alli 18'
AFC Bournemouth - Cardiff City 2:0 (1:0)
1:0 - Ryan Frasier 24'
2:0 - Callum Wilson 90+1'
Fulham FC - Crystal Palace 0:2 (0:1)
0:1 - Jeffrey Schlupp 42'
0:2 - Wilfried Zaha 80'
Watford FC - Brighton and Hove Albion 2:0 (1:0)
1:0 - Roberto Pereyra 35'
2:0 - Roberto Pereyra 54'