Paweł Brożek (na razie) nie wróci do Wisły Kraków. "Rozmowa na ten temat jest przed nami"

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Paweł Brożek
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Paweł Brożek

- Tego typu ludzie w klubach są bardzo potrzebni. Żal mi, że takiej osoby nie ma w klubie. Rozmowa na ten temat jest przed nami - mówi o powrocie Pawła Brożka do Wisły Kraków trener Białej Gwiazdy, Maciej Stolarczyk.

Paweł Brożek to legenda klubu z Reymonta 22. Był związany z Wisłą w latach 1999-2018 z przerwą na występy w Trabzonsporze, Celticu Glasgow i Recreativo Huelva (2011-2013). 35-latek jest najbardziej utytułowanym piłkarzem w historii Białej Gwiazdy: zdobył z krakowskim klubem siedem mistrzostw Polski, a do tego dorzucił dwa Puchary Polski i jeden Puchar Ligi. To w sumie 10 trofeów drużynowych, a jego dorobek uzupełniają dwa tytuły króla strzelców ekstraklasy (2007/2008 i 2008/2009).

Brożek jest też drugim najlepszym strzelcem w dziejach Wisły: w ekstraklasie zdobył dla niej 135 bramek - 18 mniej od Kazimierza Kmiecika - a licząc wszystkie rozgrywki, ma ich na koncie łącznie 166 - 15 mniej od wspomnianego "Badyla". Brożek odcisnął piętno nie tylko na historii Białej Gwiazdy, ale całej ligi - w ekstraklasie kielczanin strzelił 140 goli, co daje mu dziewiąte miejsce w klasyfikacji wszech czasów.

Po sezonie 2017/2018 odszedł z Reymonta 22, bo dyrektor sportowy Manuel Junco i trener Joan Carrillo uznali, że taki weteran nie będzie już Wiśle potrzebny. Hiszpanów w Wiśle już jednak nie ma, a na dodatek zastąpili ich Arkadiusz Głowacki i Maciej Stolarczyk, czyli koledzy Brożka z czasów wspólnych występów w barwach Białej Gwiazdy. Ponadto do Legii Warszawa odszedł Carlitos, a jedynymi napastnikami w kadrze Wisły są teraz Marko Kolar i Zdenek Ondrasek.

To wszystko sprawia, że powrót pozostającego bez klubu Brożka do Wisły jest realny. Trener Stolarczyk nie wykluczył, że były reprezentant Polski dołączy do jego zespołu, choć wypowiada się na ten temat bardzo ostrożnie, nie chcąc robić kibicom nadziei na powrót dwukrotnego króla strzelców ekstraklasy.

- Jeśli chodzi o nakłanianie Pawła Brożka do powrotu, to już jesteśmy przed drzwiami, trzymamy klamkę i czekamy, aż otworzy - uśmiecha się trener Stolarczyk, dodając: - To tak na wesoło, a tak naprawdę, to nie rozmawialiśmy na sto procent. Mówiłem ostatnio w Canal+, że jest taki moment w klubie, że musimy być bardzo ostrożni w kolejnych ruchach.

- Jest mi trochę żal, że takiej osoby jak Paweł nie ma w zespole i że z taką osobą się pożegnano. Nie wiem, czy to jest ten moment, żeby Paweł zrobił ukłon w kierunku klubu i pomógł nam w jakiejś części sezonu, bo sezon jest długi - tłumaczy opiekun Wisły i uzupełnia: - Mamy dwóch napastników, którzy z dnia na dzień prezentują się coraz lepiej. Ludzie jak Paweł są w klubach bardzo potrzebni, bo są to innego rodzaju impulsy. Rozmowa na ten temat jest przed nami.

ZOBACZ WIDEO Jerzy Brzęczek już rozmawiał z reprezentantami. "Lewandowski pozostanie kapitanem"

Źródło artykułu: