Z najnowszych doniesień "Przeglądu Sportowego" wynika, że sprawa odejścia Michała Pazdana do Turcji jest bardzo poważna. Jego menedżer aktywnie działa na tamtejszym rynku, przyszłość reprezentanta Polski może rozstrzygnąć się jeszcze w tym tygodniu.
Co prawda w jego umowie zawarta jest klauzula odstępnego na poziomie 2,5 mln euro, ale Legia Warszawa jest w stanie go sprzedać za połowę tej ceny.
Pazdan w sobotę rozegrał pierwsze spotkanie po mundialu. Z Koroną Kielce (2:1) zagrał od pierwszej minuty, ale meczu nie dokończył. Sam poprosił o zmianę trenera Deana Klafuricia. - Trenowałem dopiero tydzień z zespołem - to był powód mojego zejścia z murawy. Będę krok po kroku wdrażany - przyznał.
Legia jest gotowa na odejście Pazdana. Mistrzowie Polski od dłuższego czasu szukają nowego stopera. Z informacji portalu "legia.net" wynika, że klub ma dwie kandydatury. To Serb Milos Kosanović (były obrońca Cracovii) i Albańczyk Arlind Ajeti. Podobno wyżej stoją notowania tego drugiego, który jeszcze przez rok jest związany umową z Torino FC. Legia o 17-krotnego reprezentanta kraju ma powalczyć z kilkoma drużynami: Crotone, Palermo czy Freiburg.
ZOBACZ WIDEO Jerzy Brzęczek już rozmawiał z reprezentantami. "Lewandowski pozostanie kapitanem"
Za .... 1,2 mln euro !!!
Mioduski jak nie masz siana ...zadzwon do bociana ! Czytaj całość
Za .... 1,2 mln euro !!!
Mioduski jak nie masz siana ...zadzwon do bociana !