II liga: Błękitni Stargard podbili Elbląg. Pierwsza wygrana nowego zespołu

Newspix / MICHAL STAWOWIAK / Na zdjęciu: Błękitni Stargard
Newspix / MICHAL STAWOWIAK / Na zdjęciu: Błękitni Stargard

Błękitni Stargard zdobyli pierwsze punkty w sezonie za zwycięstwo 1:0 na stadionie Olimpii Elbląg. Pokonana drużyna po raz drugi nie zdobyła gola.

W Stargardzie doszło latem do rewolucji kadrowej. Z klubu odeszło kilkunastu piłkarzy, a trener Adam Topolski zbudował nową drużynę. W rundzie wiosennej w Błękitnych grało tylko dwóch zawodników, którzy znaleźli się także w podstawowym składzie na mecz z Olimpią Elbląg. To Mariusz Rzepecki i Filip Karmański. Osobny przypadek stanowi Grzegorz Rogala, który powraca do sportu po kontuzji.

Na inaugurację sezonu stargardzianie jeszcze nie popisali się. Przegrali 1:2 z Olimpią Grudziądz, która praktycznie przez całe spotkanie grała w osłabieniu, a kończyła je w dziewięciu. Po porażce w składzie Topolskiego nastąpiła jedna, ale kluczowa zmiana. Na środku obrony wystąpił Mateusz Ogrodowski zamiast Jakuba Ostrowskiego i zaprezentował się bardzo solidnie. Olimpia miała problem ze stwarzaniem sytuacji podbramkowych.

Jedynego gola strzelił w 13. minucie Wiktor Patrzykąt w zamieszaniu po dośrodkowaniu Grzegorza Rogali z rzutu wolnego. W pierwszym tempie Tomasz Lewandowski wybił piłkę z linii bramkowej, ale w odpowiednim miejscu znalazł się jeszcze Patrzykąt i główkował do siatki.

Po zdobyciu prowadzenia, Błękitni nie ograniczali się do pilnowania przewagi. Stworzyli podobną liczbę sytuacji podbramkowych jak gospodarze, ale były one bardziej klarowne. Sam Mateusz Kwiatkowski powinien zdobyć dwa gole, ale najpierw przegrał pojedynek sam na sam z Krzysztofem Pilarzem, a następnie spudłował z bliska. Wygrana 1:0 stargardzian jest skromna, ale zasłużona. Dzięki trzem punktom przesunęli się do środka tabeli, a co jeszcze ważniejsze dla nich, pokazali że mogą zwyciężać pod wodzą nowego trenera i w zmienionym składzie.

ZOBACZ WIDEO Zbigniew Boniek wyjaśnia sytuację z Giannim De Biasim: Nie było kł[b]ótni, nie by[color=#000000]

[/color][/b]
Swoich kibiców rozczarowała Olimpia Elbląg, która w tym sezonie nie zdobyła jeszcze gola. Tydzień temu podopieczni Adama Borosa zostali pokonani 0:1 przez Widzew Łódź.

Olimpia Elbląg - Błękitni Stargard 0:1 (0:1)
0:1 - Wiktor Patrzykąt 13'

Składy:

Olimpia: Krzysztof Pilarz - Michał Balewski, Tomasz Lewandowski, Kamil Wenger, Mateusz Bogdanowicz (79' Anton Kołosow) - Kacper Korkliniewski, Tomasz Persona - Tomasz Sedlewski (46' Mateusz Szmydt), Michał Kuczałek (58' Michał Ressel), Michał Kiełtyka - Jakub Bojas

Błękitni: Mariusz Rzepecki - Wiktor Patrzykąt, Patryk Baranowski, Mateusz Ogrodowski (90' Jakub Ostrowski), Grzegorz Rogala - Filip Karmański (65' Marcin Gawron), Junpei Shimmura - Błażej Starzycki, Mateusz Kwiatkowski, Adrian Kwiatkowski (88' Karol Orłowski) - Przemysław Brzeziański (73' Michał Cywiński)

Żółte kartki: Lewandowski, Korkliniewski (Olimpia) oraz Shimmura, Karmański (Błękitni)

Sędzia: Marcin Liana (Bydgoszcz)

[multitable table=983 timetable=16703]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (0)