Marcin Bułka wystąpił w drugim sparingu w okresie przygotowań. W pojedynku z Perth Glory młodzian zachował czyste konto. Zwycięstwo 1:0 zapewnił wówczas londyńczykom Pedro Rodriguez.
Doświadczony zawodnik rozpoczął również strzelanie w Nicei. Sfinalizował uderzeniem na 1:0 hiszpańską akcję Chelsea FC. W polu karnym Interu Mediolan wyłuskał piłkę Alvaro Morata, zatańczył z obrońcami i oddał strzał. Samir Handanović interweniował, tyle że sparował futbolówkę pod nogi Pedro, któremu pozostało dopełnić formalności i trafić do odsłoniętej bramki. Od 8. minuty Chelsea prowadziła i mogła grać spokojniej.
Po zmianie rezultatu mediolańczycy nieco się obudzili, ale z trudem stwarzali sytuacje podbramkowe. Najwięcej podań wędrowało w kierunku Mauro Icardiego, ale ten miał problem z dochodzeniem do piłki, ponieważ świetnie antycypował grę Bułka. Polak zaprezentował kilka interwencji na przedpolu i za każdym razem był szybszy od Argentyńczyka. W 21. minucie dużemu nieobecnemu mistrzostw świata zabrakło centymetrów, żeby wpakować piłkę do siatki Chelsea po wstrzeleniu Antonio Candrevy. To Włoch zachował się karygodnie przed golem przedstawiciela Premier League i próbował się za to zrehabilitować.
Na ławkach byli Włosi. Luciano Spalletti denerwował się bardziej niż Maurizio Sarri. Chelsea nie tylko prowadziła, ale również była lepiej zorganizowana i bardziej pomysłowa niż uczestnik nadchodzącej edycji Ligi Mistrzów.
ZOBACZ WIDEO Jerzy Brzęczek już rozmawiał z reprezentantami. "Lewandowski pozostanie kapitanem"
Po 45 minutach Bułka zakończył występ. Zagrał odważnie i spokojnie. Na więcej superlatyw nie zasłużył dlatego, że Inter nie oddał w pierwszej połowie żadnego celnego uderzenia. Zmiennikiem Polaka był Wilfredo Caballero i już w pięciu minutach na początek pobytu na boisku dostał dwa egzaminy. Drugiego nie zdał i Inter wyrównał na 1:1. W 49. minucie Roberto Gagliardini uderzył po nodze Caballero do siatki, a podawał Icardi.
Gra wyrównała się, a momentami przebiegała pod dyktando Interu. Tym razem to Maurizio Sarri miał więcej zastrzeżeń do swoich podopiecznych. Nie zabrakło oczywiście licznych zmian w obu jedenastkach, a zmiennicy mieli większy problem ze stwarzaniem sytuacji podbramkowych niż podstawowi gracze. Dlatego stanęło na rezultacie 1:1 po 90 minutach.
W konkursie rzutów karnych bezbłędni byli londyńczycy i to oni wygrali. Po stronie Interu pomylił się Milan Skriniar.
Chelsea FC - Inter Mediolan 1:1 (1:0) k. 5:4
1:0 - Pedro Rodriguez 8'
1:1 - Roberto Gagliardini 49'
Rzuty karne:
0:1 - Andrea Ranocchia
1:1 - Jorginho
1:2 - Roberto Gagliardini
2:2 - Danny Drinkwater
2:3 - Lautaro Martinez
3:3 - Victor Moses
X - Milan Skriniar
4:3 - Tammy Abraham
4:4 - Yann Karamoh
5:4 - Cesar Azpilicueta
Składy:
Chelsea: Marcin Bułka (46' Wilfredo Caballero) - Davide Zappacosta (46' Cesar Azpilicueta), David Luiz (65' Andreas Christensen), Ethan Ampadu (65' Antonio Ruediger) - Marcos Alonso (65' Emerson Palmieri), Jorginho, Cesc Fabregas (46' Danny Drinkwater), Ross Barkley (46' Tiemoue Bakayoko) - Pedro Rodriguez (65' Victor Moses), Alvaro Morata (65' Tammy Abraham), Callum Hudson-Odoi (83' Lucas Piazon)
Inter: Samir Handanović - Danilo D'Ambrosio, Stefan de Vrij (65' Andrea Ranocchia), Milan Skriniar, Dalbert Henrique (83' Eddie Salcedo) - Roberto Gagliardini, Xian Emmers (46' Lautaro Martinez) - Antonio Candreva (65' Yann Karamoh), Matteo Politano (83' Gabriele Zappa), Kwadwo Asamoah - Mauro Icardi (65' Maj Rorić)
Żółta kartka: D'Ambrosio (Inter)
Sędzia: Nicolas Rainville (Francja)