Lech znów urwał się ze stryczka, ale Ivan Djurdjević jest zadowolony. "Idziemy do przodu, ten zespół rośnie"

Newspix / Adam Jastrzębowski / Na zdjęciu: Ivan Djurdjević
Newspix / Adam Jastrzębowski / Na zdjęciu: Ivan Djurdjević

- Zespół pokazał jak chce grać, czyli widowiskowo. Zaprezentowaliśmy dobry poziom - mówił po meczu II rundy el. Ligi Europy z Szachtiorem Soligorsk (1:1) trener Lecha Poznań Ivan Djurdjević.

Lech przegrywał od 53. minuty po golu Elisa Bakaja, ale tuż przed końcowym gwizdkiem remis Kolejorzowi zapewnił Joao Amaral, dla którego to pierwsze trafienie w barwach poznańskiego klubu. Choć Lech nie wygrał, a drugi raz z rzędu w el. Ligi Europy rzutem na taśmę uniknął niekorzystnego wyniku, Ivan Djurdjević był zadowolony z postawy swojego zespołu w Soligorsku.

- Wiedzieliśmy, że to nie będzie łatwy mecz. Rywal zaczął groźnie, ale po kilku minutach to my złapaliśmy swój rytm gry. Graliśmy intensywnie, brakowało nam jednak bramki - stwierdził Serb.

Zdaniem Djurdjevicia bramka Szachtiora była dziełem przypadku: - Przed meczem uczulaliśmy zawodników, że muszą być cały czas skoncentrowani. Przypadkowo straciliśmy gola na początku drugiej połowy, ale to się zdarza.

- Zespół pokazał jak chce grać, czyli widowiskowo. Zaprezentowaliśmy dobry poziom. Brakuje nam jeszcze trochę, ale jak już wcześniej mówiłem, to jest proces i cały czas idziemy do przodu. Widać, że ten zespół rośnie, walczy do końca, a piłkarze wierzą aż do ostatniej minuty i nie poddają się. W końcówce mogliśmy wygrać jeszcze to spotkanie - dodał opiekun Lecha.

Rewanż odbędzie się 2 sierpnia w Poznaniu. Na zwycięzcę dwumeczu czeka ktoś z pary KRC Genk - Fola Esch. Pierwszy mecz wysoko, bo aż 5:0, wygrali Belgowie.

ZOBACZ WIDEO Zbigniew Boniek o Andrzeju Woźniaku: Popełnił błędy, poniósł karę

Komentarze (4)
Mo39
28.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Djurdjewic przestań eksperymentować, ten zespół nie idzie do przodu tylko drepcze w miejscu. Całkowity brak zadziorności. Eksperymenty będziesz robił w III Lidze jak tam wrócisz, teraz na to n Czytaj całość
Mo39
27.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A co z Legią , czy dalej wisi. We wtorek słowacy odetną. 
avatar
VIPekspert
26.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sra a nie rośnie...rośnie to ci kupa w spodniach jak u nas strzelą na 1:0 i Lecha nie ma :/