Trener Hansi Flick wprowadził jasną strategię na decydujący etap rywalizacji. Od stycznia daje minuty tylko tym graczom, których uważa za niezbędnych, niezależnie od wyniku spotkania. Oznacza to, że pewni piłkarze będą grać bardzo mało lub wcale do końca sezonu.
W pierwszej części rozgrywek trener rotował składem z powodu kontuzji, zwłaszcza w obronie i środku pola. Obecnie skupia się na utrzymaniu w formie grupy 16-17 zawodników, którzy mają być kluczowi w walce o trofea. Jak podaje sport.es, ta decyzja wpływa na innych graczy, którzy wcześniej mieli swoje szanse.
Inaki Pena, który był pewnym punktem w bramce FC Barcelony, teraz nie pojawia się nawet w meczach pucharowych. Flick jasno wskazał, że numerem jeden jest Wojciech Szczęsny i to on będzie bronił do końca sezonu, o ile nie dojdzie do kontuzji lub zawieszenia.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego
Pablo Torre również znalazł się poza rotacją. Mimo zadowolenia sztabu z jego pracy uznano, że ma przed sobą kilku zawodników i nie dostanie szans na występy. Torre akceptuje swoją sytuację i czeka na ewentualną okazję w razie kontuzji innych piłkarzy, choć jest to mało prawdopodobne.
Ansu Fati nie znajduje się w planach Flicka. Trener pracuje z nim na treningach, ale nie widzi dla niego miejsca w oficjalnych meczach. Latem klub będzie musiał znaleźć rozwiązanie jego sytuacji.
Christensen, obecnie kontuzjowany, również może nie zagrać do końca sezonu. Flick postawił na innych defensorów, a Duńczyk, nawet po powrocie do zdrowia, może nie mieć szans na występy, chyba że zajdzie taka konieczność.
Młodzi gracze z akademii, tacy jak Pau Victor, Hector Fort i Gerard Martin, także nie mogą liczyć na wiele minut. Jednak klub wiąże z nimi przyszłość i mogą pojawić się na boisku częściej w kolejnych sezonach.
Strategia Flicka polega na utrzymaniu w pełnej gotowości wybranej grupy piłkarzy. Rotacje będą dotyczyć głównie ich, aby wszyscy byli w optymalnej formie na decydujące mecze. Sztab trenerski liczy, że dzięki temu zespół osiągnie sukcesy w kluczowych momentach sezonu.
Czy Hansi Flick podjął słuszną decyzję? 
