Nowe standardy w Wiśle Kraków. Marzena Sarapata zapowiada pełną transparentność

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Marzena Sarapata
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Marzena Sarapata

Widmo bezdomności, jakie zawisło nad Wisłą Kraków, mocno nadszarpnęło zaufanie kibiców do zarządu klubu. Prezes Marzena Sarapata zamierza je szybko odbudować, obiecując pełną transparentność działań.

Środowisko piłkarskie zdawało sobie sprawę z trudnej sytuacji finansowej klubu, ale dopiero na początku lipca okazało, że Biała Gwiazda dosłownie stoi nad przepaścią. Gdy miasto odmówiło przedłużenia umowy dzierżawy Stadionu Miejskiego im. Henryka Reymana ze względu wynoszące ok. 7,5 mln zł zadłużenie z tytułu wynajmu obiektu, Wiśle na poważnie groziła bezdomność, a wyprowadzka z Reymonta 22 oznaczałaby generowanie kolejnych długów.

W sukurs klubowi przyszła Ekstraklasa SA, która zobowiązała się spłacić wynoszącą 4,6 mln część zadłużenia z tytułu zaległości wobec Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, od spłaty której magistrat uzależniał rozpoczęcie rozmów w sprawie nowej umowy. Dzięki pomocy spółki zarządzającej ligą Wisła mogła podpisać umowę na wynajem stadionu na pierwsze mecze i zostać przy Reymonta 22. Więcej o tym TUTAJ.

Klub uniknął kompromitacji, ale władze Wisły straciły zaufanie fanów. W sobotę do dymisji podał się wywodzący się ze środowiska kibiców wiceprezes Damian Dukat, a Marzena Sarapata obiecała pełną transparentność. W specjalnym oświadczeniu zwróciła się do sympatyków Białej Gwiazdy, prosząc o wyrozumiałość i dziękując im za wsparcie finansowe klubu, o którym więcej pisaliśmy TUTAJ. Sarapata przyznała, że to nieudany "skok na puchary" w poprzednim sezonie wpędził klub w poważne tarapaty.

"Rok temu postawiliśmy na wynik sportowy, który przerósł nasze możliwości finansowe. Zabrakło także trochę szczęścia. Strategia, którą przyjęliśmy, nie przyniosła oczekiwanych efektów. Rezultatem niewłaściwych decyzji było nadszarpnięcie budżetu klubu oraz osłabienie wizerunku wśród was oraz wśród przedstawicieli mediów. Za to kieruję na Wasze ręce przeprosiny.

(...)

Przy wsparciu zewnętrznej firmy doradczej przeprowadzamy dogłębny audyt finansowy i organizacyjny, przygotowujemy szczegółowy harmonogramami działań. Nowa strategia na prowadzenie drużyny, skupiająca się na inwestowaniu w młodych gracz, pozwoli promować talenty i zarabiać na kolejnych krokach ich kariery. Jednocześnie zjednoczona drużyna z jasno postawionymi celami i mądrym sztabem będzie zdolna do podnoszenia swoich umiejętności boiskowych, co finalnie musi przełożyć się pozytywnie na wynik.

Abyście czuli się dostatecznie dobrze poinformowani o sytuacji w klubie, w najbliższym czasie uruchomimy stały newsletter, który będziemy wysyłać co miesiąc do wszystkich zainteresowanych, uwzględniając w nim raport sportowy, sytuację finansową oraz odpowiedzi na pytania kibiców" - czytamy.

ZOBACZ WIDEO Młody piłkarz Legii zgłasza gotowość do gry w reprezentacji. "To nie ja wybieram selekcjonera"

Komentarze (1)
22.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Złodzieje i nieudaczniki nic się nie nauczyły ze złego zarządzania z przed kilku i kilkunastu lat. Jaki wy skok na puchary robiliście? Z czym do ludzi krakusy. A olimpiady zimowej w Krakowie Czytaj całość