Pierwsze informacje, łączące Alvaro Moratę z AC Milan, pojawiły się we wtorek. Na niekorzyść klubu z Mediolanu działało wówczas wyrzucenie na dwa lata z europejskich pucharów za złamanie zasad finansowego Fair Play.
Odwołanie AC Milan do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS) przyniosło jednak pożądany skutek. Organizacja ta anulowała decyzję UEFA, dzięki czemu włoski klub będzie mógł wystąpić w Lidze Europy. To oznacza, że ekipa z San Siro ma poważny atut w walce o nowych piłkarzy.
Morata chce wrócić do ligi włoskiej, gdzie przeżył najlepszy czas w swojej karierze. W barwach Juventusu Turyn rozegrał 93 mecze, w których zdobył 27 bramek oraz zaliczył 19 asyst.
Przypomnijmy, iż Hiszpan od 2017 roku jest zawodnikiem Chelsea. Zaliczył udane wejście do ekipy The Blues, jednak wiosna w jego wykonaniu była już mocno przeciętna i niewykluczone, że wkrótce piłkarz zmieni otoczenie. Tym bardziej, że nowy trener londyńczyków - Maurizio Sarri chciałby kupić nowego napastnika, a na jego czele listy życzeń jest Gonzalo Higuain.
- Delegacja włoskiego klubu na czele z Massimiliano Mirabellim i Marco Fassone pojawiła się w poniedziałek w Londynie, by przekonać Hiszpana do przeprowadzki na San Siro - tłumaczył kilka dni temu dziennikarz Alfredo Pedulla.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 84. Rafał Fronia: Możemy zdobyć K2 zimą. Muszą być spełnione trzy konkretne warunki
Czy Alvaro Morata powinien wrócić do Włoch? 
na Instagramie 
na Facebooku 
