- Ostatni trening w Manchesterze. Wkrótce USA - napisał Alexis Sanchez na swoim profilu na Instagramie. Zawodnik za pośrednictwem mediów społecznościowych potwierdził, że dołączy do Czerwonych Diabłów, którzy od poniedziałku są na przedsezonowym tournée w Stanach Zjednoczonych
Sanchez nie mógł polecieć do Los Angeles razem z zespołem, ponieważ nie dostał zgody na wjazd. Wszystko przez wyrok hiszpańskiego sądu skazujący go na 16 miesięcy w zawieszeniu. Piłkarz dopuścił się w latach 2012-2013 oszustw podatkowych związanych z prawami do wizerunku. Wtedy 29-latek uniknął odprowadzenia około miliona euro do fiskusa.
Chilijczykowi udało się uzyskać zgodę od władz USA i już niebawem będzie trenował z całą drużyną Manchesteru United. Podczas trzytygodniowego tournée wicemistrzowie Anglii rozegrają pięć meczów towarzyskich. Pierwszy, przeciwko Club America, odbędzie się w piątek o godzinie 4:00 czasu polskiego. Kolejnymi rywalami podopiecznych Jose Mourinho będą San Jose Earthquakes, AC Milan, Liverpool oraz Real Madryt.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Deschamps zapanował nad kadrą. "Francuzi często mieli problem z przerośniętym ego"