[tag=628]
Stoke City[/tag] spadło do The Championship i szykują się spore roszady kadrowe. Lee Grant ma zdaniem mediów trafić do Manchesteru United, a nikt nie wyobraża sobie, żeby reprezentant Anglii Jack Butland występował na zapleczu Premier League. To oznacza, że Stoke jest zmuszone poszukać nowego bramkarza.
Miejscowa gazeta "Stoke on Trent" pisze, że Tomasz Kuszczak może zostać nowym zawodnikiem The Potters. Zna się z menedżerem zespołu Gary'm Rowettem. To właśnie ten trener ściągnął go na St Andrews i Polak był u niego podstawowym bramkarzem. Później stracił miejsce w składzie (gdy zmienił się menedżer) i dlatego zdecydował się, że chce opuścić Birmingham City.
- W ciągu sześciu lat kilka razy byłem tego blisko. Jako gracz Brighton i Wolverhampton otarłem się o awans. Nie jest to takie proste, ale nie składam broni. W zimowym okienku transferowym miałem ofertę wypożyczenia z Newcastle, zgłosiło się też po mnie Derby, które walczyło o awans. W Birmingham usłyszałem jednak, że mam zostać w klubie. Mój kontrakt obowiązuje jeszcze przez rok, ale sytuacja trochę się zmieniła, bo po zakończeniu sezonu dostałem zielone światło na transfer - mówił pod koniec maja "Przeglądowi Sportowemu".
Na poziomie Premier League Kuszczak zagrał 63 razy, wpuścił 59 goli i zachował 27 czystych kont. Z Manchesterem United czterokrotnie został mistrzem Anglii, wygrał też Ligę Mistrzów.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Raport z Moskwy. "Rosjanie kompletnie oszaleli. Ciężko było nawet przejść!"