Najnowsze informacje w sprawie transferu Wayne'a Rooney'a podaje "Sky Sports". Napastnik Evertonu przerwał swój urlop w Barbadosie i w środę poleciał do Waszyngtonu. Po wylądowaniu udał się domowy stadion D.C. United, który zostanie otwarty w lipcu, i tam spotkał się z działaczami klubu.
W czwartek rozpoczną się ostatnie negocjacje na temat przenosin Anglika do USA. Przy okazji ma również przejść testy medyczne. - Rozmowy ciągle trwają. Nadal nie ustalono kwoty odstępnego za piłkarza. Wizyta Rooneya pokazuje, iż transfer jest bardzo blisko - dodają dziennikarze Sky Sports.
Napastnik rok temu wrócił do Evertonu po kilku latach gry w Manchesterze United. 32-latek podobno nie jest zadowolony w drużynie z Liverpoolu i poważnie zaczął myśleć nad zmianą klubu. W tym czasie pojawiła się oferta z USA, którą Rooney potraktował bardzo poważnie.
- Zawodnik dba o jak najlepszą aklimatyzację w nowym środowisku i już jakiś czas temu rozpoczął poszukiwania nowego domu - dodaje źródło. Rooney w Premier League rozegrał łącznie 491 meczów.
Klub z Waszyngtonu myśli także nad sprowadzeniem innych gwiazd. Było zapytanie o Andresa Iniestę, ale on wybrał kierunek azjatycki. Z D.C. United łączeni są także Javier Hernandez, Carlos Tevez oraz Mario Balotelli.
Nowa drużyna Rooneya zajmuje ostatnie miejsce w konferencji wschodniej. Okno transferowe w Stanach Zjednoczonych otwiera się 1 lipca.
ZOBACZ WIDEO Odkrycie sezonu z szansą na wyjazd na mundial. "Będę się starał, aby trener Nawałka mi zaufał"
Czy Wayne Rooney powinien opuścić Everton? 
