Serie A: wejście smoka Arkadiusza Milika!

Getty Images / Paolo Rattini / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik (na pierwszym planie)
Getty Images / Paolo Rattini / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik (na pierwszym planie)

To było prawdziwe wejście smoka! Głodny gry Arkadiusz Milik już minutę po wejściu na boisko huknął z 17 metrów w górny róg, wprowadzając w osłupienie bramkarza i resztę rywali. Gol Polaka pozwolił SSC Napoli pokonać na wyjeździe Sampdorię Genoa 2:0.

Długo czekał Arkadiusz Milik na pojawienie się na boisku. Była 71. minuta, kiedy zmieniał bezbarwnego Mertensa. Potrzebował zaledwie minuty, aby przyćmić Belga i udowodnić trenerowi, że pomylił się przy dobieraniu wyjściowego składu.

Gol Polaka rozwścieczył kibiców Sampdorii. Z trybuny za bramką gospodarzy na boisko pofrunęły różne przedmioty i sędzia przerwał mecz. Na boisko wbiegł sam prezes klubu i apelował o spokój. Pomogło i można było kontynuować grę.

Przez większość część spotkania przewagę posiadali goście, ale ich groźne akcje kończyły się zazwyczaj rzutami rożnymi. Gra drużyny SSC Napoli była esencją jej postawy z ostatnich kolejek. Dużo szumu, mało goli. Dries Mertens ograniczał się do czekania na błąd rywali, a Lorenzo Insigne strzelał z każdej możliwej pozycji... bezskutecznie. Wybawcą okazał się dopiero Milik.

Napoli podwyższyło prowadzenie 10 minut przed końcem. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego walkę z obrońcami wygrał Raul Albiol i głową pokonał Beleca.

Na Stadio Luigi Ferraris od pierwszej minuty wybiegło aż czterech Polaków, ale błysnął tylko wprowadzony z ławki Milik. Bartosz Bereszyński, Karol LinettyDawid Kownacki i Piotr Zieliński rozegrali słaby mecz. Kownacki od 53. minuty grał z zabandażowaną głową (uderzony łokciem w twarz przez Albiola).

Sampdoria Genua - SSC Napoli 0:2 (0:0)
0:1 - Arkadiusz Milik 72'
0:2 - Raul Albiol 80'

Składy:

Sampdoria Genua: Vid Belec - Bartosz Bereszyński, Gianmarco Ferrari, Joachim Andersen, Vasco Regini (82' Ivan Strinić), Dennis Praet, Karol Linetty, Lucas Torreira, Gaston Ramirez, Gianluca Caprari (69' Duvan Zapata), Dawid Kownacki (87' Ricardo Alvarez).

SSC Napoli: Pepe Reina - Elseid Hysaj, Raul Albiol, Kalidou Koulibaly, Mario Rui, Allan (82' Marko Rog), Jorginho, Piotr Zieliński, Jose Callejon (67' Marek Hamsik), Dries Mertens (71' Arkadiusz Milik), Lorenzo Insigne.

Żółte kartki: Linetty, Ramirez (Sampdoria) oraz Milik, Hamsik (SSC Napoli).

Sędzia: Claudio Gavillucci.
[multitable table=871 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]
[b]ZOBACZ WIDEO Cztery bramki w meczu Crotone z Lazio. Niedosyt rzymian [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

[/b]

Komentarze (15)
avatar
Nick53
14.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jęzor niczym łopata do obornika to jest jeden z naj naj naj większych nieudaczników w piłce nożnej. 
avatar
Mirko Kawka
14.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Polacy rozegrali slaby mecz dlatego wloska prasa pisze ze Zielinski byl najlepiej grajacym zawodnikiem meczu 
zet2
14.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
A w naszej kadrze potrzebuje bramki o szerokości i wysokości 100 metrów.............. 
avatar
Karcz Krzysztof
14.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W końcu maestro :) czy to już pełny zdrowia i formy Arkadiuszo? 
avatar
Karcz Krzysztof
14.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W końcu maestro :) czy to już pełny zdrowia i formy Arkadiuszo?