Peszko o sytuacji Lechii Gdańsk. "W szatni była żałoba"

WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Sławomir Peszko
WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Sławomir Peszko

Lechia Gdańsk jest już tylko dwa punkty nad strefą spadkową. Kibice tracą cierpliwość do piłkarzy, a sami zawodnicy nie są zadowoleni ze swojej postawy, o czym opowiedział Sławomir Peszko.

Do zakończenia sezonu w Lotto Ekstraklasie zostały już tylko trzy kolejki. Lechia Gdańsk w miniony weekend mogła zrobić wielki krok w kierunku utrzymania. Podopieczni Piotra Stokowca jednak zawiedli i przegrali z przedostatnią Bruk-Bet Termalicą Nieciecza (0:1). Z tego powodu gdańszczanie nad swoim ostatnim rywalem mają już tylko dwa punkty przewagi.

Sławomir Peszko w rozmowie z TVP Sport opowiedział o tym jak zareagowała Lechia po ostatniej porażce. Początkowo nastroje nie były optymistyczne.

- Kolejnego dnia (po meczu z Bruk-Betem) w szatni była żałoba, ale trener szybko reagował. To jeszcze my rozdajemy karty. Mamy dwa punkty przewagi nad strefą spadkową i nie myślimy o tym, co będzie za dwa tygodnie, ale o tym, żeby wygrać mecz z Piastem Gliwice - mówi Peszko i dodaje: - Przed meczem z Piastem będą analizy. Będziemy także oglądać przebitki wideo. Odbyliśmy rozmowę między sobą w szatni. Szczegółów nie zdradzę, ale była bardzo potrzebna.

Kibice jednak od pewnego czasu tracą cierpliwość do piłkarzy Lechii. Niektórzy przestali przychodzić na stadion. Peszko jednak zdradza, że nie wszyscy ich skreślili.

- Kibice są rozczarowani całym sezonem. Wyszliśmy z twarzą, wygrywając trzy razy derbowe mecze w tym sezonie. W zeszłych rozgrywkach udało nam się ściągnąć na stadion ludzi, przychodziło po dwadzieścia tysięcy, teraz jest to dziesięć, ale grupa, która przychodzi, nadal w nas wierzy. Nie jest tak, że wszyscy się od nas odwrócili.

ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #22. Jóźwiak o Lewandowskim: Może czegoś nie wiemy?

Komentarze (1)
eljot
8.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zjazd tego klubu zaczął się w momencie zatrudnienia Nowaka,jeszcze w 1 roku mu się udało a później było tylko gorzej.Wyczuł pismo nosem , dał dyla za ocean i tyle go widzieli.Teraz jest taki ma Czytaj całość