Krzysztof Piątek rozgrywa sezon życia. 22-letni napastnik Cracovii zdobył już 20 bramek i jest najskuteczniejszym Polakiem w Lotto Ekstraklasie - więcej goli od niego strzelili tylko Hiszpanie Igor Angulo z Górnika Zabrze (22) i Carlitos z Wisły Kraków (21). W 2018 roku to jednak Piątek nie ma sobie równych - po zimowej przerwie zdobył aż 11 bramek, czyli najwięcej spośród wszystkich zawodników w lidze.
Co ważne, były młodzieżowy reprezentant Polski jest skuteczniejszy z roku na rok. W swoim pierwszym pełnym sezonie w Lotto Ekstraklasie strzelił sześć goli, w kolejnym
12, a teraz ma na koncie 20 trafień. W ogóle odkąd w sierpniu 2016 roku przeniósł się z Zagłębia Lubin do Cracovii, zdobył 31 bramek w 62 występach. Kontrakt snajpera z pięciokrotnymi mistrzami Polski jest ważny do czerwca 2020 roku, ale przy Kałuży 1 zdają sobie sprawę z tego, że w przyszłym sezonie będą musieli radzić sobie bez swojego najlepszego strzelca.
- Z odejściem Piątka trzeba się pogodzić - przyznał Janusz Filipiak przed kamerą"Eurosportu", dodając: - Chęć wyjazdu mocno wyrażał już od jesieni i taką mamy z nim umowę, że latem go puścimy. Nie da się go zatrzymać.
Pozytywem tej sytuacji jest to, że Cracovia może godnie zarobić na byłym młodzieżowym reprezentancie Polski. Kto wie, czy Piątek stanie się najdroższym piłkarzem w historii krakowskiego klubu. Na razie tytuł ten nosi Bartosz Kapustka, za którego Leicester City zapłaciło Pasom 5 mln euro.
ZOBACZ WIDEO Jarosław Niezgoda: Reprezentacja? Na nic nie liczę
- Jeśli teraz ktoś nie da za Piątka od trzech do pięciu milionów euro, to za parę lat będą za niego płacić po trzydzieści. Kiedyś powiedziałem podobnie o Lewandowskim i teraz mówię to samo o nim. Trzymam kciuki za to, żeby mu się udało. Niektórzy będą żałować, że nie wykupili go z Polski za grosze - mówił pod koniec kwietnia trener Cracovii, Michał Probierz.
Latem ubiegłego roku w sprawie Piątka do Cracovii zgłaszały się kluby z Turcji i włoska Genoa. Kierunek wschodni piłkarza nie interesuje, ale chętnie spróbowałby sił w TOP5.
- Gdy drugi rok z rzędu człowiek strzela tyle goli, to pojawia się myśl, że może iść gdzieś wyżej. Po to się pracuje, by gdzieś wyjechać. Ulubiona liga? Na pewno któraś z pięciu najlepszych. Jak będzie jakaś konkretna oferta z tych lig, to się zastanowimy - przyznał.
Piątek już teraz jest najskuteczniejszym zawodnikiem Cracovii od 70 lat. By znaleźć piłkarza, który w jednym sezonie strzelił dla Pasów więcej goli, trzeba się cofnąć aż do roku 1948, kiedy legendarny Stanisław Różankowski zdobył 24 bramki, w tym dwie w meczu decydującym o mistrzostwie Polski z Wisłą Kraków (3:1).