7 trafień w ostatnich sześciu meczach, już 15 goli biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki. Liczby Kamila Wilczka w Broendby naprawdę imponują. Polski napastnik coraz śmielej zgłasza swoją kandydaturę do miejsca w kadrze Adama Nawałki na mundial.
W czwartek trafił znowu do siatki, okazując się po raz kolejny katem FC Midtjylland. Napastnik BIF zdobył dwie bramki w półfinale Pucharu Danii, prowadząc swój zespół do finału rozgrywek.
Polak otworzył wynik spotkania już po kilkunastu sekundach. Po solowej akcji Teemu Pukkiego, 30-latek dopadł do bezpańskiej piłki w polu karnym i technicznym strzałem nie dał szans bramkarzowi rywali.
Były król strzelców Lotto Ekstraklasy nie zamierzał jednak na tym poprzestać. W 65. minucie nasz reprezentant fantastycznym strzałem z półobrotu ustalił rezultat meczu.
Dzięki wygranej ekipa Broendby awansowała do finału rozgrywek, w którym zmierzy się z Silkeborgiem. Ten w drugim półfinale wygrał 1:0 (0:0) z drugoligowym FC Frederica. Potyczkę w Kopenhadze zaplanowano na 10 maja.
Broendby IF - FC Midtjylland 3:1 (2:0)
1:0 - Kamil Wilczek 1'
2:0 - Teemu Pukki 15'
2:1 - Gustav Wikheim 48'
3:1 - Kamil Wilczek 65'