Łukasz Teodorczyk: Nikomu nie pokazałem środkowego palca!

Getty Images / Dean Mouhtaropoulos / Na zdjęciu: Łukasz Teodorczyk
Getty Images / Dean Mouhtaropoulos / Na zdjęciu: Łukasz Teodorczyk

Łukasz Teodorczyk miał po meczu KRC Genk - RSC Anderlecht (2:1) pokazać kibicom środkowy palec. W mediach rozpętała się burza, ale polski napastnik podkreśla, że nic złego nie zrobił.

"Teo" odniósł się do sprawy na Facebooku. Zaznaczył, że jeśli ktoś posiada zdjęcie, na którym byłoby widać obraźliwy gest, to chciałby je zobaczyć.

Napastnik Anderlechtu dodał, że insynuacje wypłynęły z mediów belgijskich, a za nimi publikowały je też inne.

"Jedyne co "wysyłałem" w stronę Kibiców gospodarzy, to serduszka i buziaki, pokazując to ironicznie na ich ubliżanie i równie ironiczne skandowanie mojego imienia i nazwiska. I z żadnym dziennikarzem z Ukrainy umówiony nie byłem. Bzdura" - napisał reprezentant Polski. Ta druga sprawa to odniesienie do rzekomego zignorowania żurnalisty zza naszej wschodniej granicy.

ZOBACZ WIDEO Teodorczyk bez gola, Anderlecht oddalił się od tytułu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: