Real Madryt przegrał z Juventusem Turyn 1:3, ale awansował do półfinału, gdyż w pierwszym meczu wygrał w Turynie 3:0. Kluczowy dla losów spotkania okazał się doliczony czas gry, w którym sędzia Michael Olivier podyktował rzut karny dla gospodarzy. Pewnym egzekutorem okazał się Cristiano Ronaldo.
Piłkarze Starej Damy długo nie mogli pogodzić się z decyzją sędziego. Nie wytrzymali dwaj doświadczeni: Gianluigi Buffon oraz Giorgio Chiellini. Jak wychwyciły kamery, obrońca Juventusu pytał: "Ile zapłaciliście?", dodając po angielsku: "You pay, you pay", wykonując przy tym wyraźne gesty, że mecz jest ustawiony.
- W meczach piłki nożnej arbiter nie powinien rzucać się w oczy. Nie jesteśmy ani pierwszymi, ani ostatnimi, których dotyka taka niesprawiedliwość. W pierwszym meczu i w rewanżu było wszystko - dodał po zakończeniu spotkania Giorgio Chiellini.
Bramkarz Starej Damy użył z kolei niecenzuralnych słów w kierunku arbitra. Według "La Gazzetta dello Sport", kapitan Juve powiedział między innymi Anglikowi: "Pier**l się".
Chiellini pokazal gest pieniędzy do piłkarzy Realu i krzyczał: Płacicie? pic.twitter.com/x3Tq8SzWAa
— Mateusz Święcicki (@matiswiecicki) 11 kwietnia 2018
- Sędzia był poza grą. Jeśli chodzi o końcówkę to podczas ostatniej akcji gwizdnął faul, ale był chyba jedynym, który go widział. Kiedy nie masz odpowiedniej osobowości lub jeśli brakuje ci wrażliwości na to, co dzieje się w grze, nie powinno cię być na boisku. Pozostań na trybunach ze znajomymi, frytkami i colą - powiedział Buffon.
Oprócz Realu Madryt w półfinale Ligi Mistrzów zagrają też Bayern Monachium, AS Roma i Liverpool. Losowanie par w piątek o godz. 13.
ZOBACZ WIDEO Ronaldo znów trafił. Atletico nie dało się ograć w derbach [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
zenujące te ich zachowanie