23. kolejka została przełożona prawie w całości z powodu powołań do młodzieżowych reprezentacji Polski. Przodownikami pracy zostali piłkarze Odry Opole i GKS-u Katowice, którzy jako jedyni zmierzyli się w terminie. W nagrodę odpoczywają. Reszta uzupełniona kadrowiczami rusza na boiska odrabiać zaległości.
Na papierze najlepiej zapowiada się starcie Stali Mielec z Miedzią Legnica. Drużyna z Dolnego Śląska jest liderem ligi i zarazem prowadzi w tabelce uwzględniającej tylko tegoroczne wyniki. Z pięciu meczów legniczanie wygrali cztery, a ten ostatni zremisowali 1:1 z Chrobrym Głogów. Przed nimi jeden z trudniejszych wyjazdów w rundzie wiosennej. Może najtrudniejszy, skoro w terminarzu po powrocie z Mielca będą czekać kolejno Bielsko-Biała, Tychy, Łęczna i Niepołomice, a kluby z tych miast są obecnie w dolnej połowie tabeli. Z kolei Stal liczy się w walce o awans do Lotto Ekstraklasy.
Miedź ma nad piątym zespołem z Podkarpacia sześć punktów przewagi. Może zaliczkę powiększyć, utrzymać, ale przy najgorszych wiatrach, stracić jej połowę. W poprzednim sezonie legniczanie przegrali w Mielcu 0:1 wskutek gola Krystiana Getingera, a w rundzie jesiennej trwającej kampanii zremisowali z nią bezbramkowo. Stal bywa więc dla lidera niewygodna.
- Przygotowaliśmy szczegółową analizę Miedzi i długo rozmawialiśmy z piłkarzami. Musimy poprawić sferę mentalną, ponieważ spotkamy się z zespołem grającym piłkę na poziomie ekstraklasy. Biorę pełną odpowiedzialność za te słowa. Czeka nas bardzo trudne spotkanie i musimy zrobić wszystko, żeby rozstrzygnąć je na naszą korzyść. Da nam ono odpowiedź, w jakim miejscu jesteśmy i o co możemy grać - mówi w klubowej telewizji Zbigniew Smółka, trener Stali.
ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #19. Jacek Stańczyk: Nowy trener Japonii to cudotwórca
Szkoleniowiec Miedzi zwraca z kolei uwagę na krótki czas regeneracji po zwycięstwie 2:0 z Drutex-Bytovią. W tej sytuacji atutem Dominika Nowaka jest fakt, że wszyscy jego podopieczni są zdrowi i nie muszą pauzować z powodu kartek. - Znów mamy duży ból głowy przy wyborze składu. Mamy też swoje obserwacje, przemyślenia i pomysł na mecz ze Stalą - zapewnia trener.
Miedź pozostanie liderem niezależnie od wyniku na Podkarpaciu. Ciekawe, co wydarzy się za jej plecami. Wiceliderem został kroczący od zwycięstwa do zwycięstwa GKS Katowice, jednak Chojniczanka nie zamierza mu tak łatwo oddać miejsca premiowanego awansem. Niedaleko Katowic, dokładnie w Chorzowie, podopieczni Krzysztofa Brede powalczą z Ruchem o pierwsze zwycięstwo na wyjeździe w tym roku. Niebiescy chcą z kolei zatriumfować po raz pierwszy pod wodzą Dariusza Fornalaka.
Zagłębie Sosnowiec kontra Raków Częstochowa to pojedynek klubów obudzonych z zimowego snu, które wracają do równowagi. Nie można tego powiedzieć o Drutex-Bytovii i Górniku Łęczna. Ekipa z Pomorza zdobyła w tym roku punkt, a podopieczni Bogusława Baniaka dwa. W środę któraś z tych drużyn na pewno powiększy mizerny dorobek. Po raz trzeci z rzędu w roli gospodarza wystąpi Stomil Olsztyn. Dotychczas nic mu to nie daje i jeżeli także w meczu z Olimpią Grudziądz nie zapunktuje, temperatura w jego obozie sięgnie zenitu.
23 kolejka Nice I ligi:
Wigry Suwałki - Puszcza Niepołomice / śr. 11.04.2018 godz. 17.00
Ruch Chorzów - Chojniczanka / śr. 11.04.2018 godz. 18.00
Podbeskidzie Bielsko-Biała - GKS Tychy / śr. 11.04.2018 godz. 18.00
Drutex-Bytovia - Górnik Łęczna / śr. 11.04.2018 godz. 18.00
Chrobry Głogów - Pogoń Siedlce / śr. 11.04.2018 godz. 18.30
Stomil Olsztyn - Olimpia Grudziądz / śr. 11.04.2018 godz. 19.00
Stal Mielec - Miedź Legnica / śr. 11.04.2018 godz. 19.00
Zagłębie Sosnowiec - Raków Częstochowa / śr. 11.04.2018 godz. 19.00
[multitable table=854 timetable=10756]Tabela/terminarz[/multitable]