Towarzysko: Portugalia rozbita przez Holandię. Całus dla Cristiano Ronaldo na osłodę łez

Getty Images / Harold Cunningham / Reprezentacja Holandii
Getty Images / Harold Cunningham / Reprezentacja Holandii

Klęską Portugalii zakończył się mecz towarzyski z Holandią. Mistrzowie Europy przegrali z wybrańcami Ronalda Koemana 0:3. Gole dla Oranje zdobywali Depay, Babel oraz van Dijk. Portugalia przez ostatnie 30 minut grała w osłabieniu.

Kilka dni temu Portugalii udało się wygrać wydawałoby się przegrany mecz z Egiptem. W poniedziałek w Genewie sztuka tak już się nie udała. Ronald Koeman w drugim spotkaniu na stanowisku selekcjonera reprezentacji Holandii odniósł pierwsze zwycięstwo.

Premierowe minuty były dość niemrawe. Więcej z gry mieli mistrzowie Europy i nic nie wskazywało na to, że Holendrzy na przerwę będą schodzili prowadząc... 3:0.

Już pierwsza akcja Oranje zakończyła się bramką dla zespołu prowadzonego przez Koemana. W 12. minucie kontra Holendrów. W polu karnym z kiksu Donnego van de Beeka wyszła... asysta do Memphisa Depay'a, a ten z kilku metrów uderzył obok bramkarza. Dwadzieścia minut później padł drugi gol. Matthijs de Ligt mocno dośrodkował z prawej strony, Ryan Babel tylko dołożył głowę i piłka wpadła pod poprzeczkę. Destrukcja mistrzów Europy zakończyła się w drugiej minucie doliczonego czasu pierwszej połowy. Sprytnie rozegrany rzut wolny, dogranie do de Ligta, ten podał do Virgila van Dijka, który mocnym uderzeniem z pola karnego trafił na 0:3

W drugiej części Portugalia starała się zacząć gonić rywala. Jednak akcje mistrzów Europy były szarpane i Holendrom udawało się rozbijać próby mistrzów Europy. Łatwiej graczom Koemana było bronić się od 61. minuty, kiedy za drugą żółtą kartkę plac gry musiał opuscić Joao Cancelo. Chwilę po tej sytuacji na boisku wbiegło kilku kibiców. Jeden z nich pocałował w policzek Cristiano Ronaldo, przy okazji wszystko uwieczniając. Całus na osłodę łez? Kilka minut później CR7, trochę zszokowany opuścił boisko.

ZOBACZ WIDEO Biznesmen Robert Lewandowski. Dziś sklep sportowy, jutro może USA

Do końca Portugalia starała się uratować honor. Jednak akcje mistrzów Europy były schematyczne. W 90. minucie najpierw Jasper Cillessen, a później de Beek ratowali Holendrów, którym udało się zachować czyste konto do końcowego gwizdka sędziego.

Portugalia - Holandia 0:3 (0:3)
0:1 - Depay 12'
0:2 - Babel 32'
0:3 - van Dijk 45+2'

Składy:

Portugalia: Anthony Lopes - Joao Cancelo, Rolando, Jose Fonte, Mario Rui - Bruno Fernandes (78' Joao Mario), Adrien Silva (46' Goncalo Guedes), Manuel Fernandes, Andre Gomes (46' Andre Silva) - Ricardo Quaresma (55' Gelson Martins) - Cristiano Ronaldo (68' Joao Moutinho).

Holandia: Jasper Cillessen - Kenny Tete (78' Guus Til), Matthijs de Ligt (84' Timothy Fosu-Mensah), Virgil van Dijk, Nathan Ake, Tonny Vilhena (67' Stefan de Vrij) - Georginio Wijnaldum (68' Marten de Roon), Davy Propper, Donny van de Beek - Ryan Babel (84' Steven Berghuis), Memphis Depay (78' Justin Kluivert).

Żółte kartki: Cancelo 2 (Portugalia) oraz Tete, de Roon (Portugalia).

Czerwona kartka: Cancelo (Portugalia) /za dwie żółte, 61'/.

Sędzia: Ruddy Buquet (Francja).

Komentarze (6)
avatar
vanhorne
27.03.2018
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
najpierw meki ze slabym egiptem a teraz lanie of przecietnej holandii, nie najlepiej to wrozy druzynie, najwiekszego narcyza w historii futbolu, no moze poza mourinho 
avatar
Dariusz Konferowicz
26.03.2018
Zgłoś do moderacji
3
6
Odpowiedz
cr7 najbardziej przereklamowany zawodnik w historii pilki noznej