Towarzysko: dwa gole Cristiano Ronaldo w doliczonym czasie gry dały zwycięstwo Portugalii

Nieudany powrót Gianluigiego Buffona, Włosi bez szans w starciu z Argentyną

Kibice, którzy zacierali ręce na starcie Portugalii z Egiptem musieli uzbroić się w cierpliwość by doczekać się emocji w piątkowym pojedynku. W pierwszej połowie bowiem obie drużyny toczyły walkę głównie w środku pola, a nieliczne akcje podbramkowe kończyły się bez poważnego zagrożenia dla rywali.

Fanów obecnych na stadionie w Zurychu starał się pobudzić co prawda Cristiano Ronaldo,jednak egipscy obrońcy świetnie neutralizowali jego poczynania. Próby strzałów Portugalczyka najczęściej zatrzymywały się na nogach defensorów z Afryki. Na pierwsze groźne uderzenie piłkarza Realu Madryt trzeba było poczekać aż do 66. minuty, jednak jak pokazał czas najlepsze z jego strony miało dopiero nadejść.

Wtedy Portugalia przegrywała 0:1, gdyż dziesięć minut wcześniej błysnął drugi główny aktor spotkania, Mohamed Salah. Egipcjanie wymienili kilka szybkich podań w okolicach pola karnego rywali, po których zawodnik Liverpoolu mierzonym uderzeniem z siedemnastu metrów dał prowadzenie swojej ekipie.

Portugalczycy starali się odpowiedzieć rywalom, jednak cały czas nie mogli sforsować defensywy rywali. I kiedy wydawało się, że Egipcjanie będą mogli świętować pierwsze tegoroczne zwycięstwo, dał o sobie znać błysk geniuszu Ronaldo. 33-latek strzelił dwa gole w doliczonym czasie gry, zupełnie odwracając losy pojedynku, z którego ostatecznie wygrani wyszli zawodnicy z Półwyspu Iberyjskiego.

ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #17. Będą nowości na MŚ 2018. Tomasz Iwan: Trudno to opisać

Portugalia - Egipt 2:1 (0:0) 
0:1 - Mohamed Salah 56'
1:1 - Cristiano Ronaldo 90+2'
2:1 - Cristiano Ronaldo 90+5'

Portugalia: Beto - Cedric Soares, Bruno Alves, Rolando, Raphael Guerreiro - Joao Mario (61' Ricardo Quaresma), Ruben Neves (76' Bruno Fernandes), Joao Moutinho (61' Andre Gomes), Bernardo Silva (68' Gelson Martins) - Cristiano Ronaldo, Andre Silva (76' Goncalo Guedes).

Egipt: Ahmed El Shenawy - Ahmed Fathi, Ali Gabr, Ahmed Hegazy, Mohamed Abdul Shafy - Mahmud Hassan Trezeguet, Tarek Hamed (87' Ashour), Mohamed Elneny, Abdallah El-Said (66' Warda) - Mohamed Salah (79' Abdelrazek), Ahmed Hassan (62' Mohsen).

żółte kartki: Bruno Alves (Portugalia) oraz Fathi (Egipt).

Sędziował: Paolo Mazzoleni (Włochy).