Dotąd najdroższym zawodnikiem był Neymar, który latem ubiegłego roku przeniósł się z Barcelony do Paris Saint-Germain za 198 mln w brytyjskiej walucie (222 mln euro).
Niedługo najbardziej rozchwytywanym zawodnikiem będzie Mohamed Salah. Jeśli Juergen Klopp postanowi zatrzymać go na Anfield, będzie to oznaczać odrzucenie oferty w wysokości 200 mln funtów. Zainteresowane są wicemistrz Francji, a także FC Barcelona i Real Madryt.
25-letni skrzydłowy ma fenomenalne liczby. Zagrał w obecnym sezonie w 41 spotkaniach wszystkich rozgrywek, zdobywając 36 bramek i dokładając do nich 12 asyst.
Dla Liverpoolu utrata Salaha byłaby sporym ciosem, bo przecież zimą musiał się pogodzić z odejściem Philippe Coutinho (Barca kupiła go za 145 mln funtów).
Z drugiej strony zarobek byłby niebywały. Gdy przed sezonem 2017/2018 The Reds ściągali Egipcjanina z Romy, zapłacili za niego zaledwie 34,3 mln funtów.
ZOBACZ WIDEO Bayern zdesperowany, żeby wygrać LM? Robert Lewandowski: Już rok temu pisali, że jesteśmy faworytem