Bundesliga: niewykorzystany karny i gol samobójczy pogrążył VfL Wolfsburg

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Stuart Franklin/Bongarts / Daniel Didavi i Bastian Oczipka
Getty Images / Stuart Franklin/Bongarts / Daniel Didavi i Bastian Oczipka
zdjęcie autora artykułu

Fani VfL Wolfsburg powoli tracą cierpliwość. Ich ukochany zespół przegrał kolejny mecz. Tym razem w Wolfsburgu zwyciężyło Schalke 04 Gelsenkirchen i to po golu samobójczym.

To nie był udany mecz dla gospodarzy. Co prawda VfL Wolfsburg w pierwszej połowie stwarzało groźniejsze sytuacje, ale nie potrafiło ich zamienić na bramkę. Miejscowi liczyli na zwycięstwo, które pozwoli im odskoczyć od strefy spadkowej. W 76. minucie Wilki miały idealną sytuację, by objąć prowadzenie. Rzutu karnego nie wykorzystał jednak Paul Verhaegh.

Po obronionym karnym gracze gości złapali wiatr w żagle i starali się robić wszystko, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Schalke 04 pomogli gospodarze. W 86. minucie z ostrego kąta dograł Breel Embolo, a niefortunną interwencją popisał się Robin Knoche, który skierował piłkę do własnej siatki.

Schalke 04 Gelsenkirchen po wygranej jest drugie w tabeli Bundesligi. Z kolei VfL Wolfsburg zajmuje piętnastą lokatę, ale ma tyle samo punktów, co zajmujący pozycję barażową 1.FSV Mainz. Dodajmy, że w składzie gospodarzy zabrakło Jakuba Błaszczykowskiego.

VfL Wolfsburg - Schalke 04 Gelsenkirchen 0:1 (0:0) 0:1 - Robin Knoche (sam.) 86'

[multitable table=860 timetable=10723]Tabela/terminarz[/multitable]

ZOBACZ WIDEO PA: Tottenham nie dał szans Swansea. Piękne trafienie Eriksena [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: