Wówczas oba zespoły spotkały się w półfinale i to The Blues byli ostatecznie górą. - Różnica polegała na tym, że wtedy przegraliśmy w pierwszym spotkaniu 0:1. W rewanżu prowadziliśmy już 2:0, ale szybko zrobiło się 2:1, a potem Fernando Torres wykończył kontrę, trafił na 2:2 i zostaliśmy wyeliminowani - powiedział były obrońca Blaugrany, Carles Puyol.
- W środę spodziewam się podobnego meczu. Chelsea będzie mocna w obronie i poszuka kontrataków. Barcelonie może natomiast pomóc lekka przewaga po bramkowym remisie w Londynie - dodał.
Puyol podkreślił, że w starciu z ekipą The Blues niczego nie można być pewnym. - Oni już pokazali, że są znakomicie zorganizowani, doskonale wiedzą jak chcą grać. Do tego mają szybkich i niebezpiecznych zawodników w przedniej formacji. Barcelona powinna poszukać gola, w przeciwnym wypadku może zostać zraniona.
Rewanżowe starcie 1/8 finału Ligi Mistrzów rozpocznie się o godz. 20.45.
ZOBACZ WIDEO Rodrigo katem Sevilli. Trwa świetna seria Valencii [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)