LE: trwa wielkie strzelanie. Klub Macieja Rybusa dopadł OGC Nice

PAP/EPA / PAP/EPA/SEBASTIEN NOGIER / Manuel Fernandes
PAP/EPA / PAP/EPA/SEBASTIEN NOGIER / Manuel Fernandes

Już 31 goli na ośmiu stadionach padło w czwartek w Lidze Europy. Lokomotiw Moskwa odwrócił wynik 0:2 na 3:2 w meczu z OGC Nice. W przerwie wszedł z ławki rezerwowych na boisko Maciej Rybus.

Zgodnie z przewidywaniami Macieja Rybusa nie było w podstawowym składzie Lokomotiwu Moskwa. Na lewym skrzydle, gdzie często operuje Polak, OGC Nice zbudował akcję bramkową już w 4. minucie. Podanie od rozpędzonego Allana Saint-Maximina dostał Mario Balotelli i precyzyjnym strzałem ominął Guilherme. Włoch strzelił czwartego gola po kontuzji i nie zamierzał zwalniać. W 28. minucie podwoił przewagę OGC Nice uderzeniem z rzutu karnego. W 45. minucie interesującego spotkania kolejna jedenastka i tym razem Mario Fernandes golem na 1:2 rozbudził wiarę Lokomotiwu w odrobienie strat.

Przed drugą połową trenerzy wprowadzili trzech nowych piłkarzy. Dwóch szkoleniowiec Lokomotiwu, który postawił na doświadczonych Macieja Rybusa i Jeffersona Farfana. Polak oraz Peruwiańczyk natchnęli drużynę do trochę odważniejszego futbolu. W 60. minucie Rybus uderzył niebezpiecznie z ostrego kąta i OGC Nice ratował bramkarz. Skuteczniejszy od skrzydłowego był Manuel Fernandes, który popisał się hat-trickiem. Dzięki trafieniom Portugalczyka goście odwrócili wynik 0:2 na 3:2.

Francuzi zabawili się w strzelanie synchroniczne. W tej samej minucie, w której OGC Nice trafił po raz pierwszy do bramki Lokomotiwu, zdobył gola Olympique Marsylia w pojedynku z SC Braga. W tym momencie aktorzy widowiska zaciągnęli hamulec. Zwolnili go gospodarze w 69. minucie i doprowadzili do korzystnego dla siebie wyniku 3:0.

Liderem klasyfikacji strzelców Ligi Europy został Aritz Aduriz dzięki dwóm bramkom w meczu ze Spartakiem Moskwa. W rankingu snajperów Bask ma siedem trafień na koncie, a to o jedno więcej od Balotellego, Fernandesa, Juniora Moraesa z Dynama Kijów, Emiliano Rigoniego z Zenita Sankt Petersburg i Andre Silvy z Milanu. Athletic Bilbao bezwzględnie punktował Spartaka i do przerwy prowadził 3:0. Spartak odpowiedział tylko jednym trafieniem i jego sytuacja jest fatalna.

ZOBACZ WIDEO Świetny występ Zielińskiego, Napoli rozbiło Lazio [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Pod nieobecność Athleticu w kraju Basków walczył Real Sociedad. Po pierwszej połowie przeważał pod kątem posiadania piłki, liczby strzałów czy stałych fragmentów. Prowadził jednak 1:0 Red Bull Salzburg wskutek trafienia samobójczego Mikela Oyarzabala. Obraz spotkania nie zmienił się w drugiej części. Skoro Austriakom opłaciło się raz skoszarowanie na własnej połowie, to mogło opłacić się po raz drugi. Przyjezdni zostali ukarani za kunktatorstwo golami Alvaro Odriozoli i Adnana Januzaja, jednak w doliczonym czasie odpowiedzieli. Remis 2:2 stawia ich w dobrej pozycji na półmetku dwumeczu.

1/16 finału Ligi Europy:

OGC Nice - Lokomotiw Moskwa 2:3 (2:1)
1:0 - Mario Balotelli 4'
2:0 - Mario Balotelli (k.) 28'
2:1 - Manuel Fernandes (k.) 45'
2:2 - Manuel Fernandes 69'
2:3 - Manuel Fernandes 77'

Olympique Marsylia - SC Braga 3:0 (1:0)
1:0 - Valere Germain 4'
2:0 - Valere Germain 69'
3:0 - Florian Thauvin 74'

Spartak Moskwa - Athletic Bilbao 1:3 (0:3)
0:1 - Atitz Aduriz 22'
0:2 - Aritz Aduriz 39'
0:3 - Mikel Rico 45'
1:3 - Luiz Adriano 60'

Real Sociedad - Red Bull Salzburg 2:2 (0:1)
0:1 - Mikel Oyarzabal (sam.) 27'
1:1 - Alvaro Odriozola 57'
2:1 - Adnan Januzaj 80'
2:2 - Takumi Minamino 90'

Borussia Dortmund - Atalanta Bergamo 3:2 (1:0)
1:0 - Andre Schuerrle 30'
1:1 - Josip Ilicić 51'
1:2 - Josip Ilicić 56'
2:2 - Michy Batshuayi 65'
3:2 - Michy Batshuayi 90'

Ludogorec Razgrad - AC Milan 0:3 (0:1)
0:1 - Patrick Cutrone 45'
0:2 - Ricardo Rodriguez 62'
0:3 - Fabio Borini 90'

Ostersunds FK - Arsenal FC 0:3 (0:2)
0:1 - Nacho Monreal 13'
0:2 - Sotirios Papagiannopoulos (sam.) 24'
0:3 - Mesut Oezil 58'

Komentarze (1)
Rafix95
15.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie ma czegoś takiego jak "Klub Macieja Rybusa". Ciężko napisać nazwę?