Pierwszy mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów pomiędzy Juventusem Turyn i Tottenhamem Hotspur (2:2) był świetnym widowiskiem. Gospodarze już po dziewięciu minutach prowadzili 2:0, ale londyński zespół pokazał charakter, doprowadzając w drugiej połowie do remisu.
Przy golu wyrównującym niezbyt pewnie zachował się Gianluigi Buffon, który przepuścił strzał Christiana Eriksena z rzutu wolnego z ok. 18 metrów. Słynny bramkarz zrobił niepotrzebny ruch w lewo przed strzałem Duńczyka i nie zdążył już wrócić w prawy sektor bramki, gdzie została posłana piłka.
- Flop Buffona! Zawsze trudno krytykować mistrza, który przeszedł do historii futbolu na swojej pozycji, zwłaszcza że wcześniej popisał się fantastycznymi interwencjami (m.in. przy strzałach Harry'ego Kane'a - przyp. red.), ale to był "ciężki" błąd. Juve będzie czekać teraz sporo pracy w meczu rewanżowym w Londynie (7 marca - przyp. red.) - skomentował dziennik "La Gazzetta dello Sport".
#Juventus, Buffon e Khedira flop, Bernardeschi convince #UCL https://t.co/By9NCHtygx #ucl #juventus pic.twitter.com/GwHHEl6b5d
— LaGazzettadelloSport (@Gazzetta_it) 13 lutego 2018
Błąd Buffonowi wytknął też były reprezentant Anglii, obecnie ekspert futbolu i komentator telewizyjny, Gary Lineker. - Eriksen wyrównuje na 2:2 z rzutu wolnego. Czuje się źle, mówiąc to, ale Buffon zawinił. Co za mecz - napisał były zawodnik Tottenhamu (w latach 1989-92) w mediach społecznościowych.
Eriksen makes it 2-2 from a freekick. Almost feels wrong to say so, but Buffon at fault. What a game.
— Gary Lineker (@GaryLineker) 13 lutego 2018
Wpadka przy golu miała wpływ na noty, jakie dostał za to spotkanie bramkarz Juve. Serwis football-italia.net przyznał Buffonowi ocenę 5 (w skali 1-10), ale słabsze noty otrzymali Mattia De Sciglio, Medhi Benatia i Sami Khedira (wszyscy "4"). Portal whoscored.com natomiast ocenił grę golkipera na 5,55 (w skali 1-10) i była to najniższa nota meczu w Turynie.
Wojciech Szczęsny, który całe spotkanie spędził na ławce rezerwowych, nie krył zawodu z powodu remisu. - Nie takiego wyniku oczekiwała drużyna, ale wszyscy będziemy walczyć na Wembley - skwitował na Instagramie.
ZOBACZ WIDEO Lewandowski w Realu? "Są czynione próby, Robert chce zrobić ostatni duży transfer"
Właściwie każda jego interwencja była niepewna. Obie bramki zawalił. Przy pierwszej wystarczyło o pół sekundy później wychodzić Kane byłby wtedy poza światłem bramki i s Czytaj całość