Wciąż nie wiadomo, kiedy Jakub Błaszczykowski upora się z problemami zdrowotnymi. Gwiazda reprezentacji Polski od pewnego czasu ma problemy z plecami. Jak informowali pracownicy VfL Wolfsburg, Kuba cierpi przez ucisk na nerw, przez co jeszcze pod koniec ubiegłego tygodnia nie mógł trenować z piłką, a co tu dopiero mówić o ćwiczeniach z resztą drużyny.
Błaszczykowski ostatni raz na boisku widziany był na początku listopada. Później Polak leczył się i starał wrócić do formy. Zaliczył zimowy okres przygotowawczy, wszystko wskazywało na to, że będzie do dyspozycji trenera Martina Schmidta, ale niedługo przed startem rundy wiosennej piłkarzowi odnowiła się kontuzja pleców. Z tego powodu przebywał w Dortmundzie na konsultacji specjalistycznej.
Jak informuje magazyn "Kicker", sztab szkoleniowy Wolfsburga nie chce czekać z założonymi rękami na rozwój wypadków i już rozpoczął poszukiwania kolejnego zawodnika mogącego występować na pozycji skrzydłowego. Wcześniej do Wolfsburga sprowadzeni już zostali dwaj boczni pomocnicy - znów w zespole pojawił się Josip Brekalo, ściągnięto także Renato Steffena z FC Basel.
Jak informują dziennikarze "Kickera", Schmidt zgłosił zapotrzebowanie na kolejnego skrzydłowego, który w Wolfsburgu ma się pojawić jeszcze tej zimy. Kuba może mieć więc poważny problem z wywalczeniem miejsca w wyjściowym składzie. A tego byśmy nie chcieli, pamiętamy przecież o zbliżających się mistrzostwach świata w Rosji. W tym momencie najważniejszy jest jednak jak najszybszy powrót Polaka do zdrowia.
ZOBACZ WIDEO Barca się nie zatrzymuje! Kolejna demolka. Zobacz skrót meczu z Betisem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]