Yacouba Sylla woli Legię od ligi belgijskiej

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Crowhurst / Na zdjęciu: Yacouba Sylla przy piłce
Getty Images / Crowhurst / Na zdjęciu: Yacouba Sylla przy piłce
zdjęcie autora artykułu

Legia Warszawa cały czas szuka wzmocnień. Na celowniku mistrza Polski tym razem znalazł się defensywny pomocnik, Yacouba Sylla, który ostatnio grał w Panathinaikosie Ateny.

27-letni reprezentant Mali wrócił do Rennes z Panathinaikosu, ponieważ Greków nie stać na utrzymanie go w drużynie. Według informacji "L'Equipe" nie wypłacili Sylli kilku pensji. Rennes jest gotowe sprzedać Malijczyka, a zainteresowany poza Legią jest jeden z belgijskich klubów.

Rozmowy trwają, ale sprawa jest skomplikowana. Francuzi mają konkretną ofertę z Belgii, 500 tys. euro za transfer definitywny już w styczniu. Legia chce wypożyczyć Syllę na pół roku z opcją pierwokupu (również 500 tys. euro) oraz oddania 10 proc. z przyszłego transferu. Rennes woli dostać pieniądze od razu, dlatego bardziej odpowiada im oferta Belgów, ale sam piłkarz miał jasno dać do zrozumienia, że transfer do ligi belgijskiej go nie interesuje i chce odejść do Legii.

Mistrzowie Polski i piłkarz naciskają na Rennes, aby jak najszybciej podjęło decyzję. Legii zależy, aby nowy defensywny pomocnik jak najszybciej dołączył do reszty drużyny, która rozpoczęła zgrupowanie na Florydzie.

Kandydatem na wzmocnienie środkowej linii był również Serb Sasa Zdjelar, ale jak podaje "Przegląd Sportowy", Olympiakos Pireus zażądał za dużo pieniędzy za 22-latka.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Upadek trenera i żarty w Legii [color=#000000]

[/color]

Źródło artykułu: