Decyzja o zwolnieniu Piotra Mandrysza jest zaskoczeniem, bo jeszcze kilka dni temu dyrektor sportowy GKS-u Katowice, Tadeusz Bartnik, mówił, że wraz ze szkoleniowcem wytypowali pozycje, na których niezbędne będą wzmocnienia. Nieoficjalnie wiadomo, że trener i działacze różnili się w kwestiach kadrowych, dlatego dalsza współpraca nie była możliwa.
Mandrysz trenerem GKS-u Katowice został przed sezonem 2017/2018. Celem przed nim postawionym była walka o awans do Lotto Ekstraklasy. Zespół ze stolicy Górnego Śląska jednak zawodził i bliżej było mu do strefy spadkowej niż do czołówki tabeli. Dopiero dzięki udanej końcówce GieKSa zdołała rundę jesienną zakończyć na siódmym miejscu.
Nowy trener ma być znany jeszcze przed rozpoczęciem przygotowań do rundy wiosennej. Te zaplanowane są na 13 stycznia.
- Dziękujemy trenerowi Mandryszowi za pracę na rzecz GKS-u i życzymy powodzenia w dalszej karierze szkoleniowej. Jeszcze przed rozpoczęciem przygotowań drużyny do rundy wiosennej zaprezentujemy nowego trenera - przyznał Tadeusz Bartnik, dyrektor sportowy GKS-u.
ZOBACZ WIDEO Kołodziejczyk: Niesamowity zjazd Krychowiaka. Powinien odejść