- Philippe Coutinho jest jednym z najbardziej utalentowanych pomocników na świecie, a także młodym zawodnikiem, który ma jeszcze duży potencjał do wykorzystania. Brazylijczyk pokazał już swoją klasę na najwyższym poziomie - napisano na oficjalnej stronie klubu FC Barcelona po osiągnięciu porozumienia ws. transferu piłkarza z Liverpoolu.
Hiszpanie nieoficjalnie wydadzą na Coutinho 120 mln euro kwoty stałej i 40 mln zmiennych. Reprezentant Canarinhos podpisze 5,5-letni kontrakt, a klauzula odstępnego ma wynieść 400 mln euro. Prezentacja nowego gracza Dumy Katalonii prawdopodobnie odbędzie się w poniedziałek (08.01).
Kibice na Wyspach Brytyjskich dziś śmieją się z działaczy Liverpoolu, którzy - jak się okazuje - zaliczyli kompromitującą wpadkę, przygotowując kalendarz klubowy na 2018 r.
Liverpool left red-faced over Philippe Coutinho 2018 calendar gaffe as Brazilian seals £142m Barcelona move https://t.co/xpqHCRy7qR pic.twitter.com/4Bihy1dQwr
— Mirror Football (@MirrorFootball) 6 stycznia 2018
Zdjęcie 25-letniego pomocnika znalazło się bowiem na styczniowej karcie kalendarza. - Liverpool powinien spalić się ze wstydu z powodu takiej gafy - komentuje "Daily Mirror".
Gazeta spekuluje, że na wpadce z Coutinho się nie skończy. Na lutowej karcie znajduje się fotografia Daniela Sturridge'a, a na kolejnej - marcowej - Emre Cana - obaj zawodnicy mogą w zimowym oknie transferowym odejść z drużyny z Anfield.
ZOBACZ WIDEO Znakomite interwencje Szczęsnego pomogły Juventusowi. Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]