Wraz z końcem roku wygasa kontrakt Dobrivoja Rusova z Piastem Gliwice. Nowej umowy jednak nie będzie, więc gliwiczanie stracą cennego zmiennika. - Dogadaliśmy się z Piastem, że nie przedłużę umowy. Można powiedzieć, że ja tak chciałem, ale to jest temat na dłuższą rozmowę. Zdecydowałem po prostu, że nie chcę tu zostać, choć czas spędzony w Gliwicach będę miło wspominał. Broniłem mało, ale nabrałem cennego doświadczenia - powiedział Rusov.
Zawodnik nie chce zdradzać, gdzie trafi zimą. - Mam oferty, ale temat jest otwarty. Nie chcę mówić czy zostanę w Polsce czy jednak wyjadę do innego kraju - stwierdził Słowak.
Tym samym Piast musi znaleźć godnego zmiennika dla Jakuba Szmatuły. Rusov na pewno zagra jeszcze w ostatniej tegorocznej kolejce z Koroną. Szmatuła musi bowiem pauzować za czerwoną kartkę obejrzaną przeciwko Legii. W kontekście transferu na Okrzei mówi się m.in. o Łukaszu Budziłku.
Bramkarz trafił do Piasta w sezonie 2014/2015. Miał być opcją na lata, lecz nie potrafił przebić się do pierwszego składu, grając głównie, gdy jego rywale byli niedysponowani. W tym czasie zdołał uzbierać zaledwie osiemnaście występów w Lotto Ekstraklasie, z czego aż połowę w bieżących rozgrywkach.
ZOBACZ WIDEO: Bonaventura bohaterem Milanu. Zobacz skrót meczu z Bologna FC [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]