Z Rakowa Częstochowa napastnik odszedł w 2010 roku. Mateusz Zachara najpierw grał w Górniku Zabrze, następnie w GKS Katowice, chińskim Henan Jianye, Wiśle Kraków i portugalskim CD Tondela. Z tym ostatnim klubem 14 listopada rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron. Powodem takiego kroku piłkarza były względy rodzinne.
Zachara w Rakowie ma odbudować swoją formę i pomóc klubowi w walce o awans do Lotto Ekstraklasy. - Powrót Zachary to na pewno hit transferowy w Nice 1 Lidze. Bardzo się cieszymy, że pozyskaliśmy, nie tylko wychowanka Rakowa, ale przede wszystkim świetnego piłkarza, który wniesie do zespołu dużo jakości - powiedział prezes Rakowa, Janusz Żyła.
Wychowanek Rakowa ma na swoim koncie dwa występy w reprezentacji Polski. Na początku swojej kadencji Adam Nawałka powołał go na starcia z Norwegią i Mołdawią. Gola jednak nie zdobył i szybko stracił miejsce w kadrze.
- Na pewno, kiedy pojawiła się oferta z Rakowa, to zacząłem ją rozważać i poważnie analizować. Wizja i plany, jakie przedstawił prezes Klubu, przekonały mnie do powrotu na Limanowskiego. Cały czas śledziłem wyniki drużyny. Jesienią spisywała się bardzo dobrze, co pokazuje tabela. Chłopaki grają poukładaną i fajną piłkę, co było dodatkowym atutem, który decydował o moim transferze - powiedział Zachara.
Raków po rundzie jesiennej zajmuje trzecią pozycję w tabeli Nice I ligi. Do lidera - Chojniczanki Chojnice - beniaminek traci tylko trzy "oczka".
ZOBACZ WIDEO Skandaliczna decyzja sędziego - skrót meczu Valencia CF - FC Barcelona [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]
Pamiętam Zacharę jak jeszcze ciorał w gałę na podwórku. :)
Witaj w domu Zaki :)