W tym artykule dowiesz się o:
Od kilku lat uznaje się, że spośród czołowych lig w Europie zdecydowanie najgorszych sędziów ma Primera Division. Mimo to, federacja nie wprowadziła systemu VAR. Kontrowersyjny prezydent La Liga, Javier Tebas, stwierdził, że 7 mln euro na nową technologię jest zbyt dużym wydatkiem. Niestety w hitowym starciu Valencii z Barceloną ponownie okazało się, że powtórki w Hiszpanii są konieczne.
W 30. minucie Lionel Messi uderzył w środek bramki, a Neto tak katastrofalnie odbił piłkę, że ta wleciała do jego bramki i odbiła się metr za linią. Brazylijczyk jeszcze ofiarnie interweniował, a piłkarze Barcelony zaczęli świętować. Problem w tym, że arbiter nie przerwał gry, a Valencia ruszyła z kontrą, po której bliski trafienia był Simone Zaza. Tej bramki na Mestalla nie widzieli chyba tylko sędziowie.
Piłka odbija się za linią bramkową, ale sędzia nie uznaje gola:
This Lionel Messi strike was adjudged to have not crossed the line vs Valencia pic.twitter.com/9Ot2ICoO1q
— 101 Great Goals (@101greatgoals) 26 listopada 2017
Valencia przystępowała do meczu z Barceloną z pozycji wicelidera i z 9 zwycięstwami z rzędu. Zawodnicy "Nietoperzy" w pierwszej połowie skupili się praktycznie tylko na defensywie, a na ich zryw trzeba było czekać do zmiany stron.
Po godzinie gry gospodarze objęli prowadzenie. Po świetnej zespołowej akcji z lewego skrzydła w pole karne wpadł, łączony niegdyś z Barceloną, Jose Gaya , który zagrał na nogę Rodrigo. Napastnik Valencii strzelił do siatki z dwóch metrów.
Barcelona miała wielkie problemy z rozpracowaniem defensywy Valencii. Na spalonych ciągle był łapany Luis Suarez, a niewidoczni byli pomocnicy Andres Iniesta i Ivan Rakitić. Messi cofał się, rozgrywał piłkę w środku boiska, ale wyraźnie brakowało mu wsparcia.
Argentyńczyk błysnął geniuszem w końcówce meczu. Kapitalnie dograł w pole karne do wbiegającego Jordi Alby, a ten po ofiarnym wślizgu doprowadził do wyrównania.
Barcelonie nie wystarczał remis. Goście dalej atakowali, narażając się na błyskawiczne kontry. W doliczonym czasie gry zespoły miały świetne okazje, lecz mecz zakończył się wynikiem 1:1. Na szczycie status-quo, zarówno Valencia, jak i FC Barcelona wciąż nie znalazły pogromcy w tym sezonie. Valencia CF - FC Barcelona 1:1 (0:0) 1:0 - Rodrigo 60' 1:1 - Jordi Alba 82'
Składy:
Valencia CF: Neto - Martin Montoya, Ezequiel Garay (86' Ruben Vezo), Gabriel Paulista, Jose Gaya - Carlos Soler (89' Santi Mina), Geoffrey Kondogbia, Dani Parejo, Goncalo Guedes - Simone Zaza, Rodrigo (82' Andreas Pereira).
FC Barcelona: Marc-Andre ter Stegen - Nelson Semedo, Samuel Umtiti, Thomas Vermaelen, Jordi Alba - Ivan Rakitić (68' Gerard Deulofeu), Sergio Busquets, Paulinho, Andres Iniesta (72' Denis Suarez) - Lionel Messi, Luis Suarez.
Żółte kartki: Kondogbia, Gabriel, Rodrigo, Guedes (Valencia).
Sędzia: Iglesias Villanueva.
Espanyol Barcelona - Getafe CF 1:0 (0:0) 1:0 - Gerard Moreno 55'
ZOBACZ WIDEO Męczarnie Realu Madryt! Królewscy wygrali po karnym na raty [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]